Léa Godallier i Laura Lujan jako pierwsi potwierdzili swój bilet na ćwierćfinały Port Srebrny FIP w BandolNa centralnym korcie Portu para francusko-hiszpańska pokonała parę hiszpańską Guimet / Pozuelo, nie bez trudności.

Choć spodziewaliśmy się dość łatwego meczu dla rozstawionego z numerem 3 zespołu, faworyci sami sobie utrudnili zadanie, szczególnie w drugim secie, w którym musieli odłożyć na bok 11 punkty przerwania i tęsknię 8 punktów meczowych przed zakończeniem.

Lea Godallier:
Nie możemy sobie pozwolić na pominięcie tego drugiego seta. Oczywiście obwiniamy siebie, ponieważ mogliśmy zostać wciągnięci w trzeci set z graczami, którzy potrafią być niebezpieczni. Na szczęście dla nas, oni również popełnili błędy i nie byli w stanie wykorzystać naszego spowolnienia. Tym lepiej... ale musimy zrobić o wiele lepiej w następnej rundzie.

Laura Lujan:
Taktycznie trochę się pogubiliśmy. Po łatwym wygraniu pierwszego seta, spuściliśmy gardę. I to się może zdarzyć. Tym razem nie było żadnych konsekwencji, ale i tak uratowaliśmy seta w drugim secie. Takie lenistwo może być kosztowne.

Lea Godallier:
Nie ma wątpliwości, że gdyby nasz trener Baptiste tam był, zadzwoniłby dzwonkami, abyśmy pozostali skupieni! Musimy wykorzystać ten mecz jako przypomnienie: kiedy mamy okazję, zabić zapałkę, musimy to zrobić. To naprawdę wchodząc w turniej teraz, możemy zajść daleko.

Para Godallier/Lujan zmierzy się ze zwycięzcami Laura Buteau / Freya Tordoff w 3 setach: 9. rozstawiony, Perez Parra / Alonso de Lerae. Idealna okazja, aby potwierdzić ambicje, jakie przejawiasz...

Franck Binisti

Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.