We Włoszech stało się to już tradycją: Ale Galan i Juan Lebron ponownie zmierzą się na korcie centralnym Foro Italico. Od czasu ich nagłego rozpadu na początku 2024 roku, BNL Italy Major wydaje się być preferowanym miejscem ich często elektryzujących spotkań.
Hiszpan i Andaluzyjczyk wygrali wszystko razem. W ciągu zaledwie czterech sezonów, ponad trzydzieści tytułów, w tym pierwszy Major rozegrany w Rzymie i niekwestionowana dominacja na światowym torze. Ale duet eksplodował, szczególnie ofiarą wybuchów gniewu Lebrona, zmuszając Galana do postawienia kresu temu sojuszowi... a może także ich przyjaźni.
Rozstanie, które pozostawia ślad
Rozstanie było dalekie od dyskretnego. Wręcz przeciwnie. W niedawnym wywiadzie Galan nie wahał się rozpalić na nowo napięć: „Juan mówi, że to nie był właściwy moment na rozstanie? Zgadzam się... Powinnam była odejść wcześniej”. Oświadczenie, które wiele mówi o skali złego samopoczucia.
Od czasu ich rozstania, Obaj panowie stanęli już naprzeciw siebie cztery razyi wyniki są jasne: cztery zwycięstwa Galana, za każdym razem u boku Federico Chingotto (w Genui, Roland-Garros, Milan i Miami). Lebron ze swojej strony zmieniał partnerów trzy razy (Navarro, Di Nenno, Stupaczuk), nigdy nie odwracając trendu. Wygrał tylko jednego seta w tych czterech konfrontacjach… tego pierwszego.
Dwie przeciwstawne trajektorie
Na poziomie sportowym trajektorie po rozstaniu nie mogłyby być bardziej kontrastoweGalan, obecnie związany z Chingotto, nadal błyszczy: pięć tytułów w 2024 r., w tym w Rzymie, i już trzy dodatkowe trofea w pierwszej połowie sezonu 2025.
LeBron z kolei walczy o odzyskanie dawnej świetności. Od czasu rozstania odniósł tylko dwa zwycięstwa w turniejach, oba osiągnięte pod nieobecność głównych gwiazd: w Finlandii z Di Nenno w 2024 r., a następnie w Cancun w tym roku ze Stupaczukiem. To za mało dla gracza przyzwyczajonego do czołówki.
Zemsta o wiele większa niż półfinał
Zaplanowany na najbliższą sobotę w Rzymie pojedynek w ramach półfinału turnieju BNL Italy Major, zapowiada się na mecz wykraczający poza stawkę sportowąDla Lebrona nie chodzi tylko o miejsce w finale: chodzi o okazja, by zmyć zniewagę, aby zresetować liczniki i przypomnieć swojemu byłemu wspólnikowi, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Światowy padel wstrzyma oddech. Ponieważ w Rzymie, to nie tylko Galan kontra LeBron, to jest historia rozbitego duetu, utraconej przyjaźni i rywalizacji, która dopiero się zaczyna.

Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.