Duży cios dla Bei Gonzalez, która nie może wystąpić w półfinale, w którym zmierzyła się – wraz z Delfi Breą – z Gemmą Triay i Claudią Fernandez.

Z pewnością jest to turniej, który Bei Gonzalez jest najbliższy. Zawodniczka z El Palo, dzielnicy Malagi, chciała zabłysnąć przed swoją publicznością. Mimo że przez pewien czas „la Perle” i jej koleżanka z drużyny Delfi Brea znajdowały się w trudnej sytuacji, udało im się zakwalifikować do ostatnich czterech zawodów P1 w Maladze kosztem Marty Marrero i Aranzazu Osoro.

Ale oczywiście, choć Bea podczas wywiadu po meczu była cała uśmiechnięta, problemy z piersią, które wyraźnie nękały ją od poniedziałku, uniemożliwiają Bei dzisiejszą grę. Zawodniczka, która jest wyraźnie bardzo zasmucona, że ​​nie może nadal zachwycać Palais des Sports Martin Carpena całkowicie oddanego swojej sprawie, wyjaśniła dziś rano sytuację w poście na Instagramie:

Mimo nieobecności drugiej pary światowej, półfinały zapowiadają się w najbliższą sobotę!

Xan jest fanem padla. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku zawodników padla, znajduje nietypowe posty lub porusza aktualne tematy. Daje także kilka wskazówek, jak rozwijać sylwetkę do gry w padla. Ewidentnie narzuca swój ofensywny styl niczym na korcie do padla!