Później finał z Premier Padel Asunción P2, to był lekko wzruszony Agustin Tapia, którego zastaliśmy na konferencji prasowej.

Argentyńczyk, rzadko zapraszany na spotkanie przez Ale Galana i Fede Chingotto, kilkukrotnie wydawał się rozczarowany. Zirytowany włożeniem go do lodówki, „Mozart z Catamarki”, jak to często bywa w takich sytuacjach, nie był zbyt spokojny, gdy piłka wreszcie do niego dotarła. Popełniając więcej błędów niż zwykle, Tapia, mimo że momentami był bardzo wartościowy w decydującym secie, nie dał swojego najlepszego zagrania, co pokazują poniższe statystyki (na ostatnim slajdzie widzimy też, że Tapia szukał Galana znacznie częściej niż odwrotnie…).

Ostatecznie to Arturo Coello zakończył pracę w gorących momentach, a jego kolega z drużyny chciał mu tego pogratulować i przeprosić za jego nieco zrzędliwą postawę: „Chcę przeprosić Arturo, jest świetnym partnerem. Czasami nie mogę tego zrobić psychicznie, a on przejmuje kontrolę jak prawdziwy numer jeden, którym jest. ” Następnie Agus wspomniał o rywalizacji, która pojawia się między dwiema parami hiszpańsko-argentyńskimi: „Każdy mecz z Alem i Fede to bitwa, poziom w tym sezonie jest bardzo wysoki”.

Coello podkreślił również jakość pary numer 2: „Były noce, podczas których nie spałem, ponieważ myślałem o strategii podejścia przeciwko Galánowi i Chingotto. Wykonaliśmy dużo pracy z zespołem. Takie bitwy są doskonałe dla padla, walka o miejsce numer jeden będzie wspaniała. Mam nadzieję, że będziemy mogli walczyć jeszcze długo!”

Czy w tym tygodniu w Argentynie będziemy mieli prawo do rewanżu pomiędzy obiema parami od początku sezonu?

Xan jest fanem padla. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku zawodników padla, znajduje nietypowe posty lub porusza aktualne tematy. Daje także kilka wskazówek, jak rozwijać sylwetkę do gry w padla. Ewidentnie narzuca swój ofensywny styl niczym na korcie do padla!