Arturo Coello jest teraz sam na szczycie świata padlaDzięki zwycięstwu w Valladolid u boku Agustína Tapii hiszpański piłkarz podpisał kontrakt jego 24. tytuł na tym torze Premier Padel, stając się w ten sposób najbardziej utytułowany gracz w historii tej organizacji. Wyprzedza... swojego kolegę z drużyny, Tapię, który ma 23 tytuły.

Ta różnica w tytule wynika z Meksyk Major 2022, wygraną przez Coello z Fernando Belasteguínem przeciwko niejakiemu Agustínowi Tapii, kojarzonemu wówczas z Sanyo Gutiérrezem. Symboliczne zwycięstwo, które dziś nabiera pełnego znaczenia w wyścigu po rekordy.

Coello i Tapia osiągnęli w Valladolid kolejny kamień milowy: odnieśli wspólnie 34. zwycięstwo, przewyższyć historyczny duet Galán/Lebrón w łącznej liczbie tytułów zawodowych.

Wreszcie ta koronacja ma dla Artura, koronowanego po raz pierwszy, bardzo szczególny smak na legendarnym Plaza Mayor (tytuł zdobyty w zeszłym roku w Valladolid, ale w hali). Po dwóch przegranych finałach na tym etapie (2022 z Lebrónem, 2023 ze Stupą), tym razem spełnia swoje marzenie o podniesieniu trofeum u siebie, przed swoimi kibicami.

Narodził się król. I Valladolid go koronował.

Benjamina Dupouya

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !