Wrócili Fernando Belastegion i Sanyo Gutiérrez konferencja prasowa w tym półfinale wygrali w 3 setach i nieuchronnie w finale, który ich czeka z kolejną argentyńską parą: Stupa / Di Nenno.
Graliśmy ze sobą w poprzednim turnieju. Stupa i Di Nenno byli lepsi we wszystkich aspektach gry.Nie było nic do powiedzenia. Dziś jest zupełnie inaczej. Jesteśmy dużo bardziej pewni siebie. To już nie będzie ta sama gra.
W drugim secie przegranym 6:1 musimy iść dalej. Bo tutaj nie to jest najważniejsze. Celem było dojście do tego finału. I cel zostaje osiągnięty. Teraz musimy dokończyć pracę.
Jednak na pustym przejściu (drugiego zestawu) musimy być bardziej agresywny aby para była jeszcze bardziej efektywna.
Nie liczy się wiek, ale poziom gry i to właśnie pozwala nam awansować do półfinału.
Po meczu w dużym napięciu udaje nam się dotrzeć do finału. Udało nam się odwrócić losy meczu, kiedy wykonaliśmy bardzo skomplikowanego drugiego seta. Nie wolno nam patrzeć na nasz kryzys. Na początku tygodnia chcieliśmy być na 100%. I tak jest.