Przygotowując się do rozegrania meczu pokazowego u boku Cyrila Hanouny przeciwko Sylvainowi Wiltordowi i Arnaudowi Clémentowi w ostatnią niedzielę przed wielkim finałem Greenweez Paris Premier Padel Major, Benjamin Tison opowiadał o swoim doświadczeniu w Roland-Garros.

Przy mikrofonie Padel Magazine, zwierzył się ze swoich kolejnych celów i kluczowego punktu swojej osobowości.

„Gole 1/8 finału w przyszłym roku”

„Tak, na pewno w przyszłym roku cel dla Premier Padel byłoby zrobić 1/8 finału i dlaczego nie przynajmniej raz 1/4. Zobaczymy to w przyszłym roku lub nawet w tym roku w Meksyku, bo tam też będzie Major. Oczywiście moim marzeniem jest być w Roland-Garros jak najdłużej na korcie centralnym. W tym roku nie mamy złych turniejów, ale trafiamy na trudną parę, tak to jest.

Przegrywamy 6/3 – 7/6 to wstyd, ale to doświadczenie przychodzi.”

„Rosnąca popularność”

"Odkąd World Padel Tour z Tuluzy, a teraz ten turniej w Roland-Garros on padel staje się coraz bardziej znany, dzięki czemu najlepsi zawodnicy, których jestem częścią, są często bardziej rozpoznawalni i poszukiwani. Ponadto z gospodarzem, takim jak Cyril Hanouna lub innymi gwiazdami, takimi jak Zinédine Zidane, zapewnia to większą widoczność. ten padel eksploduje i widzę kilka negatywnych komentarzy pod artykułami na Facebooku, więc to dobry znak, zazdrośni ludzie zaczynają się angażować (śmiech). To mnie cieszy, bo oznacza, że padel zyskuje na popularności."

„Jestem szczerą osobą”

„Jestem bardzo szczerą i bardzo szczerą osobą, czasami może mi to płatać figle i wiem, że muszę się postarać, aby rozmawiać z niektórymi ludźmi, ale kiedy coś mówię, to właśnie tak myślę. Lubię też debatować. Kiedy są świetne rzeczy, mówię to tak, jak dzisiaj w Roland-Garros, a kiedy jest mniej dobrych rzeczy, musisz też to powiedzieć, bo inaczej uważam to za niesprawiedliwe.

Obejrzyj cały wywiad poniżej.

Sebastien Carrasco

Przyszły naturopata i pasjonat padel, Seb jest dżentelmenem zdrowia/żywności Padel Magazine. Żongluje między olejkami pala, quinoa i olejkami eterycznymi. Od prawie dwóch lat z taką samą pasją zajmuje się nowiną o małej żółtej piłeczce.