Francuzi Johan Bergeron i Bastien Blanqué zaprezentował się bardzo dobrze w poniedziałek w pierwszej rundzie turnieju głównego w Bordeaux Premier Padel P2. Stając naprzeciw groźnej pary argentyńskiej Sanyo Gutiérrez / Gonzalo Alfonso, Tricolores przegrali w dwóch zaciętych setach: 7 / 6 6 / 4, na zakończenie intensywnego i zaciętego meczu.

Świetny początek dla Francuzów

Francuzi od początku pokazali pazury. W lepszej formie wykorzystali liczne niewymuszone błędy przeciwników, aby przełamać 1/1. Blanqué, w świetnej formie, zrobił różnicę. Ale Sanyo i Alfonso zareagowali szybko, podnosząc poziom gry i przełamując ją w trakcie. Mecz nabrał intensywności. Pomimo utraty przełamania, Bergeron i Blanqué nie poddali się, odrabiając straty do 4/4 i zapewniając sobie trzy break pointy w kolejnych gemach.

Sanyo, zdenerwowany na początku meczu, został wystawiony na presję. Jednak doświadczenie argentyńskiego weterana zrobiło różnicę w kluczowych momentach. Argentyńczycy trzymali gorące piłki na dystans i wyrwali tie-breaka, który zdominowali 7-3 z odnowionym autorytetem.

Opór do końca

Drugi set przebiegał w tym samym kierunku. Tym razem to Johan Bergeron pokazał swoje wyczucie i wizję. Przy wyniku 2/2, niewielkie niedopatrzenie ze strony Francuzów pozwoliło Argentyńczykom objąć prowadzenie. Ale Francuzi po raz kolejny zareagowali natychmiast i wycofali się. Walka była zacięta. Przy wyniku 4/4 Sanyo i Alfonso zaostrzyli swoją grę i zmusili Francuzów do popełniania błędów. Przełamanie było fatalne: Argentyńczycy zakończyli mecz wynikiem 6/4 po 1 godzinie i 40 minutach gry.

Mecz wzorcowy pomimo porażki

Chociaż pobity, Bergeron i Blanqué dali świetny występ, przeciwko parze z czołówki świata. Zakończyli ze statystykami bardzo zbliżonymi do swoich przeciwników (3 break pointy zamienione na 4), co dowodzi, że Różnica tkwiła w szczegółach i doświadczeniu w gorących momentach.

Kierunek Narbonne

Ich przygoda w Bordeaux kończy się tutaj, ale Francuzi mogą odejść z podniesionymi głowami. Ich poziom gry jest bardzo obiecujący. Zobaczymy ich ponownie w przyszłym tygodniu w Zestaw srebrny FIP Padel Narbonne, na nowe wyzwanie na francuskiej ziemi.

Benjamina Dupouya

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !