Pierre’a Vincenta i Nicolasa Rouaneta skłonił się w tę sobotę pierwsza runda kwalifikacji Bordeaux P2 twarzą do Hiszpanów Juan Zamora Pérez i Jose David Sanchez Serrano, na podstawie wyniku 7 / 6 6 / 3. Ale bardziej niż porażka, ten mecz pozostawia gorzki posmak, ponieważ Francuzi zdominował początek meczu i może karmić żale.
Prawie idealny pierwszy set… aż do punktu krytycznego
Trójkolorowi mają rozpoczął mecz z pełną mocą, z bardzo solidnym poziomem gry, naprzemienną celnością taktyczną, intensywnością fizyczną i agresywnością. Rezultat: szybki postęp z 5/2 w pierwszym secie i nawet set ball na 5/3.
W tej kluczowej chwili, Pierre Vincent uderza z impetem, co jest w jego zasięguAle los postanowił inaczej: jego strzał trafił w górną siatkę i wraca bezpośrednio do rakiety Sancheza Serrano, który nie drży, by zakończyć punkt. W tym procesie, Hiszpan uciec, powrót do równości i wygrać tie-break, korzystając z ich doświadczenie i odrobina relaksu psychicznego po stronie francuskiej.
Przewaga Hiszpanii w drugim secie
Dotknięty psychicznie, Vincent i Rouanet walczył, by dojść do siebie po tym frustrującym pierwszym akcie. Naprzeciwko, Zamora i Sanchez, uwolniony przez wzmocnienie zestawu, zyskaj pewność siebie i dyktuj tempo wymianyMniej efektowni i mniej precyzyjni Francuzi stracili przewagę w drugim secie. 6/3, pomimo kilku niezręcznych sekwencji.

Żałuję… ale też jest sporo pozytywów
choćby końcowy wynik to porażka, treść pozostaje bardzo zachęcająca dla Rouanet i Vincenta. Udowodnili, że potrafią zdominować silną parę hiszpańską, rywalizują w wymianach i narzucają swoją grę w sekwencjach.
Mogą rzeczywiście mieć żałuje tego nieprzekształconego punktu nastawyale tego typu dopasowanie jest częścią nauki na tym poziomie. Wyświetlany poziom gry jest uspokajające na przyszłość, zwłaszcza w turnieju tak wysokiej rangi, jak Premier Padel.

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !