Rozstawiony 1 Yoan Boronad i Thibault Verdier wygrywa P1000 Hangar, na koniec spektakularnego finału zakończonego wynikiem 3/6 6/4 6/3 twarz Marc-Édouard Chavey i Roger Arumi-Siquier (ST2).

Skomplikowany początek dla rozstawionego z numerem 1

Podobnie jak w półfinale, Boronad i Verdier potrzebowali seta, aby w pełni wejść do meczu. Para Chavey / Arumi, od początku bardziej agresywny, przełamuje się w pierwszym gemie i szybko wchodzi w mecz. Thibault Verdier, w tarapatach, traci kilka kluczowych punktów, podczas gdy Roger Arumi narzuca swój rytm. Pomimo powrotu pierwszego zawodnika pod koniec seta, początkowe przełamanie wystarczy: 6/3 dla TS2.

Taktyczny punkt zwrotny: Boronad skręca w lewo

Scenariusz się powtarza: podobnie jak w półfinale Yoan Boronad decyduje się zamienić się stronami na początku drugiego seta, aby zaburzyć równowagę przeciwnika. Ten wybór okazał się opłacalny. Yoan, bardziej aktywny w wymianie, przejął kontrolę nad grą i znacznie ograniczył wpływ Arumi.
W kipiącej atmosferze Hangaru francuski duet przerwa na 5/4 i chowa zestaw do kieszeni: 6/4.

Trzeci set z wysokimi lotami

Napięcie sięga zenitu w ostatniej rundzie, w której panuje ogromna intensywność, długie wymiany i zacięta walka o punkty. 3/2Boronad i Verdier ruszają do ataku i nie odpuszczają. Yoan kontynuuje serię znakomitych występów, a na czele z Verdierem, który na nowo odkrył swoją precyzję przy siatce.
Duet kończy występ ostatecznym, wyzwalającym uderzeniem: 3/6 6/4 6/3.

Pierwszy tytuł dla Verdiera, potwierdzenie dla Boronada

C'est le pierwsze P1000 w karierze Thibault Verdiera, znakomicie prowadzony przez świetnego Yoana Boronada. Pomimo świetnego Rogera Arumiego na czele, młody Francuz pokazał pełnię opanowania i mistrzostwa.
Zwycięstwo, które potwierdza dobro dynamique z Boronad, niedawno brązowy medalista Mistrzostw Świata Par Juniorów z Timéo Fonteny.

Następny krok dla Yoana: FIP Platinum Lyongdzie skorzysta z dziką kartę do głównego losowania.

Benjamina Dupouya

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !

Tagi