W wywiadzie dla Stowarzyszenia im Padel argentyński (APA), Federico Chingotto wspomina niezwykły sezon. Pochodzący z Olavarría 27-letni Argentyńczyk robi wrażenieAlejandro Galan na obwodzie Premier Padel. Razem dotarli do 13 finałów i w 5 roku zdobyli 2024 tytułów. „Jako zawodnik jestem w jednej z najlepszych wersji” – wyjaśnia Chingotto, doskonale świadomy znaczenia tego roku dla swojej kariery.
Intensywny sezon i ciągła praca
Ten sezon jest wynikiem ciężkiej pracy Chingotto. „Marzeniem każdego sportowca jest rozegranie sezonu z tak dobrymi wynikami”. Pomimo kilku porażek w finałach podtrzymuje pozytywne nastawienie: „Możemy być trochę sfrustrowani, ale ogólnie to bardzo dobry rok”.
Jego związek z Galánem pozwolił mu przewyższyć samego siebie. „Gramy razem przez sześć miesięcy i myślę, że jako zawodnik osiągnąłem kamień milowy”.
Gol numer 1 na świecie
Chingotto nie zamierza na tym poprzestać. Jego marzenie? Dotrzyj na szczyt tabeli liderów. „Marzeniem każdego sportowca jest być numerem jeden na świecie” – zwierza się. Cel ten podziela także jego zespół, w szczególności z Gabi, argentyński trener: „Ciężko pracujemy, to wyzwanie, które wspólnie sobie postawiliśmy”.
Przede wszystkim gracz zespołowy
Poza osobistymi występami Chingotto wyróżnia się duchem zespołowym. Niezależnie od tego, czy gra w reprezentacji Argentyny, czy w duecie z Galánem, podkreśla znaczenie spójności. „Najbardziej cenię w nas jedność zespołu”.
Dla Chingotto ta zbiorowa dynamika jest niezbędna. „Siła naszej grupy i wzajemne wsparcie sprawiają, że idziemy do przodu”, podkreślając znaczenie tej wzajemnej pomocy dla osiągnięcia swoich celów.
Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !