Tygodnie następują po sobie i wyglądają podobnie dla Cupra Padel-Point Tour który wspaniale widział, jak jego scena w Saint-Etienne dobiega końca w tę niedzielę, 29 maja. Powrót do wydarzenia.

W formacie, który jest zarówno podobny, jak i inny od tego, którego doświadczyliśmy do tej pory na tym torze, w regionie Rodan-Alpy odbyła się bardzo dobra czwarta edycja. Wraz z pojawieniem się P4 jako dodatku, jak stwierdzono w sobotnim artykule, zrobiono prawdziwą odę do amatorskich graczy. Rzeczywiście, ten P25 umożliwił przyciągnięcie większej liczby osób i początkujących niż na przykład P25 i sprawił, że ludzie byli szczęśliwi, jak niektórzy Jeffa Moreno. Potencjalny punkt zakotwiczenia, na którym organizacja Cupra Padel-Point Tour na których można polegać w przyszłości.

Poza aspektem rywalizacji, w ten weekend nie zabraknie rozrywki. Wyróżniały się dwie aktywności: sesja „dziecięca” oraz Mistrzostwa w jednym punkcie, które zmobilizowały wiele osób i wywołały duży entuzjazm wśród graczy.

Edycja niemal idealna, której jedynym minusem jest brak meczu pokazowego, ale który z pewnością znajdziemy ponownie na kolejnym etapie toru.

Następny cel... Paryż!

I porozmawiajmy o kolejnym kroku, ponieważ Cupra Padel Point- Trasa powróci do Paryża! Po uruchomieniu w stolicy największy tor amatorski w padel we Francji ponownie odłoży swoje walizki w Paryżu, a dokładniej pod Piramidami. Turniej, który już zapowiada się wyjątkowy i którego nie możemy się doczekać!

Nasser Hoverini

Pasjonuje się piłką nożną, odkryłam padel w 2019 roku. Od tego czasu szalona miłość do tego sportu do tego stopnia, że ​​porzuciłam mój ulubiony sport.