Po zakwalifikowaniu się do płyta główna FFT Padel Tour Perpignan 2023 i 3 zwycięstwa w grupie, Cyril Hanouna zwierzył się z niesamowitej sportowej i ludzkiej przygody, w której żyje padel.

„Nie byłem dobry przed tym P2000, ale teraz…”

Teo Zapata był potworny. Ale powiem ci, że nie byłem tak dobry, zanim zacząłem ten P2000. Teraz, kiedy udało nam się zaliczyć te kwalifikacje, jestem jak szalony. W każdym razie mówimy o głównym losowaniu w P2000, elitarnych turniejach francuskiego obwodu.

Gram cały czas. A zabawa z Teo to świetna okazja. Daje mi wiele taktycznie. Myślę, że właśnie tam czuję się lepiej niż wcześniej.

Udaje mi się lepiej bronić, nie spieszę się. Czuję się pewniej.

Teo Zapata jako Kylian Mbappe

Trzeba przyznać, że Teo przechytrza przeciwników. Nawet gdy nie dotyka piłki, przechytrza ich.

To tak jak z Kylianem Mbappé w piłce nożnej, będziemy grać inaczej, ponieważ przeciwnikiem jest znakomity zawodnik. Teo, to to samo, przeciwnicy są zmuszeni nie grać jak zwykle. Muszą zmienić swoją grę.

Regularne granie z Teo to także plus. Znamy się coraz lepiej i mamy taktykę, która zaczyna procentować.

Wejście do Top 200?

Zrobiliśmy kilka zmian w P1000, teraz ta szesnasta w P16.

Za ten P2000 planowałem wrócić po dzisiejszych meczach. Jestem szczęśliwy, jestem szalony, widząc, co udało nam się zrobić. Mam szalonego partnera. I to prawda, że ​​jestem uprzywilejowany.

Z punktami zgromadzonymi w P1000 iw tym turnieju mam nadzieję, że uda mi się przebić top 200 w czerwcu. To już byłoby dla mnie niesamowite.

„Mam więcej pewności siebie i widać to na torze”

Trafiłem dużo piłek. I tę prawidłowość tłumaczę też nabytą ostatnio pewnością siebie.

Schudłam też od 8 do 9 kilogramów. Fizycznie czuję się dużo lepiej. Nawet w tej trzeciej grze pozostałem w swojej grze i nie miałem fizycznych nieobecności.

Wcześniej czasami miałem takie zmęczenie z powodu nagromadzonych meczów. Praca fizyczna się opłaca. W tym wspaniałym tie-breaku przeciwko Haroldowi Bernardowi i Damienowi Fave fizycznie czułem się dobrze, psychicznie też. Nie tracę już czasu.

Cel Top 100 jest zbyt skomplikowany?

Myślę, że wcześniej też się bałam. Powiedziałem sobie, że nie mam tu nic do roboty, to nie jest moje miejsce.

I teraz mówię sobie, że nawet jeśli jestem znacznie słabszy od tutejszych zawodników, staram się grać swoją rolę, nabrać pewności siebie i przechytrzyć przeciwników.

Myślę, że walka o pierwszą setkę będzie naprawdę bardzo skomplikowana. Staram się osiągać wyniki, zajmuje mi to dużo czasu. Stracę przez to wszystko padel, moja rodzina, moi przyjaciele (śmiech)… Ale uwielbiam tę atmosferę.

Boję się osiągnąć swój cel

Boję się dosięgnąć celu, bo też mógłbym bardzo szybko zejść w dół.

Już tam chciałbym się delektować rankingiem miesiąca czerwca. Ponieważ jeśli już zobaczę 1 przed moim rankingiem, to będzie niesamowite. To mogłoby mnie jeszcze bardziej wzmocnić, ten ranking może też uchronić mnie przed najlepszymi parami (rozstawionymi). Ja walcze.

Jutro zagramy z Mathieu Armagnacem i Alexandrem Toppinem. To będzie trudne. Spróbujemy stworzyć exploit.

Franck Binisti

Franck Binisti odkrywa padel w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od padel jest częścią jego życia. Często widuje się go koncertującego we Francji, podczas którego opowiada najważniejsze wydarzenia padel français.