7 marca 2024 r. zakończyła się jedna z najbardziej kultowych par profesjonalnego padla: Juan Lebrón et Alejandro Galan, numer 1 na świecie przez trzy kolejne sezony. 400 dni później, jako Major w Katarze 2025, o ich rozstaniu wciąż się mówi, wśród wciąż gorących wspomnień, ciągłych napięć... i pośrednich konfrontacji.
Retrospekcja eksplozji w Doha 2024
Wszystko się zmieniło Dohapodczas turnieju Major w Katarze 2024. W XNUMX/XNUMX finału Galán i Lebrón zmierzyli się z Mikiem Yanguasem i Javim Garrido. Mecz, napięty od pierwszych wymian, szybko przerodził się w wybryki: obelgi, prowokacje, aż do balle ruszył w stronę Yanguas.… Garrido i Yanguas opuścili Centrum Medialne pod eskortą, podczas gdy Lebrón, nie panując nad sobą, werbalnie zaatakował swoich oponentów. Dwa dni później separacja duetu została oficjalnie ogłoszona.
Bezprecedensowy wstrząs medialny
Nigdy wcześniej padel nie cieszył się tak dużym zainteresowaniem mediów. Informacja o separacji trafiła na pierwsze strony internetowych portali branżowych oraz do mediów ogólnokrajowych w Hiszpanii i Ameryce Łacińskiej. Dla Izajasz Blaiotta, dziennikarz z VeinteDiez, „ta przerwa zmieniła równowagę na torze i wygenerowała medialne zainteresowanie godne finału Mistrzostw Świata”. Wszystko to wydarzyło się w Dosze, symbolicznym miejscu, w którym związek się rozpadł.
Napięcia odżyły w Miami
W 2025 roku sytuacja wydawała się uspokoić… aż do Miami P1. Po raz pierwszy od rozstania Lebrón i Galán spotkali się twarzą w twarz w finale na wysokim szczeblu. Z rozgrzewki, lodowate spojrzenia i napięta postawa nie pozostawiło wątpliwości: rywalizacja jest zacięta jak nigdy dotąd.
W trakcie meczu kamery uchwyciły kilka wymian zdań między byłymi partnerami. Galan i Federico Chingotto wygrał, ale wynik wydawał się drugorzędny, ponieważ w atmosferze dominowało napięcie psychologiczne między dwoma Hiszpanami.
Pojedynek, który nie odbędzie się w Dosze w 2025 r.
Podczas gdy obwód Premier Padel wraca do Dohy na swój pierwszy turniej wielkoszlemowy w tym sezonie, Oczekiwany rewanż Lebrona i Galána nie odbędzie się. Uraz Franco Stupaczuk zmusił swojego kolegę z drużyny Lebrona do wycofania się, pozbawiając opinię publiczną możliwości przeżycia nowej odsłony tej wybuchowej rywalizacji.
Legendarny duet, bolesne rozstanie
W latach 2020–2023 Lebron i Galán zdominowali światowy padel, 32 tytułów zdobytych. Jednak poza sceną związek ten stał się kruchy. Galán oświadczył w 2024 roku, że ich separacja „nie była decyzją sportową”. Lebron ze swojej strony wyraził głębokie poczucie niesprawiedliwości: „Przez trzy lata byliśmy numerem jeden, a on mówi, że byłem dla niego ciężarem?»
Ich krótki spotkanie w finale Mistrzostw Świata, pod koniec ubiegłego roku, dało nadzieję na chwilę jedności w służbie Hiszpanii. Ale i tym razem magia nie zadziałała, gdyż przegrali z Tapią i Chingotto.
Rywalizacja, która dopiero się zaczyna?
Jeżeli konferencja Doha 2025 nie pozwoli na nową bezpośrednią konfrontację, Saga Lebrón-Galán jeszcze się nie skończyła. Obie hiszpańskie legendy kontynuują swoje kariery na najwyższym poziomie, z różnymi kolegami z drużyny, ale ten sam cel: odzyskać pozycję numer 1.
A wszystkie oczy zwrócone są na kalendarz. Bo prędzej czy później ich drogi znów się skrzyżują na korcie... a światowy padel znów wstrzyma oddech.

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !