Przygoda francuskiej drużyny Mistrzostwa Europy w padlu 2024 w Cagliari rozpoczyna się w poniedziałek 22 lipca.

Jeśli zawody zostaną oficjalnie rozpoczęte za 3 dni, znaczna część francuskiego kontyngentu przybyła w ten piątek, aby aklimatyzować się do włoskiego upału i torów zawodów.

Druga część powinna dotrzeć w sobotę, chyba że konsekwencje awarii komputera skomplikują sprawę.

Dla kapitana francuskiej drużyny mężczyzn, Pablo Ayma, są to „ważne momenty dla zawodników. Nie chodzi o to, żeby koniecznie mówić o technice, ale o znalezienie wrażeń, nabranie pewności siebie, zwłaszcza u zawodników, którzy pierwsze mecze rozegrają w fazie grupowej.

Nie znamy jeszcze składu kurczaków, nawet jeśli mamy już mały pomysł. Zespół francuskich pań i panów jest już prawie w komplecie, pomimo awarii komputera, która spowodowała pewne przełożenia, ale najpóźniej do niedzieli wszystko powinno wrócić do normy. Oznacza to kilka godzin mniej treningów dla zawodników, ale to samo dla wszystkich narodów.

Należy wziąć pod uwagę ciepło. Zawody rozgrywane są na świeżym powietrzu, a parametr słońca będzie jednym z elementów, które należy wziąć pod uwagę, szczególnie w przypadku zawodników przyzwyczajonych do gry w pomieszczeniach zamkniętych.

Prawie dobra wiadomość: temperatura powinna oscylować w granicach 23–33 stopni przez cały tydzień, co jest dalekie od najgorętszego dnia spodziewanego w najbliższą sobotę z temperaturą 38 stopni.

Franck Binisti

Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.