Cóż za gra! Bastien Blanqué i Johan Bergeron zaoferował Francji kluczowe zwycięstwo przeciwko Holendrom De Kroon i Prins, na podstawie wyniku 7/6 6/7 7/6Walka trwała ponad dwie godziny, była pełna napięcia od początku do końca, ale Francuzi wiedzieli, jak zrobić różnicę. w kluczowych momentach, zwłaszcza w dogrywce pierwszego i trzeciego seta.

The Blues mieli jednak kilka trudnych momentów. W drugiej połowie, przy stanie 5:3, serwowali na mecz, ale zostali pokonani, co pozwoliło im na całkowite wznowienie gry. Czasami mieli kłopoty z powodu holenderskiej agresji. Jednak pomimo kilku niewymuszonych błędów i źle rozpoczętych sytuacji, francuski duet wiedział, jak się utrzymać i utrzymali do piłki meczowej. Ten gol wyrównujący miał niemal posmak zwycięstwa, tak ogromna była intensywność.

Mecz był również naznaczony kilka błędów sędziowskich, szczególnie do 7/6 1-0 15-15 dla Francuzów: w chaotycznej wymianie piłek, które zdawały się odbić dwa razy, Holendrzy zagrali bez interwencji sędziego, a następnie punkt przyznano Holendrom. Co gorsza, tablica wyników się zaplątała, pokazując 30-15 po podwójnym odbiciu piłki, a następnie 30-30 po tym samym punkcie, który zakończył Holender. Zawodnicy zauważyli niespójność, ale sędzia podtrzymał decyzję i grę wznowiono przy wyniku 30-30. Podwójny błąd podniósł napięcie o poziom.

Dzięki temu sukcesowi Francja remisuje 1-1 na spotkaniu. Wszystko zatem rozegra się w ostatni meczGdzie Manuela Vivesa i Dylana Guicharda, aktualni mistrzowie Francji, będą starali się zapewnić sobie zdecydowane zwycięstwo nad Barta Van Opstala (190.) i Menno Nolten (179.), aby zaoferować Bluesa miejsce w półfinale.

Benjamina Dupouya

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !