Francuzi na razie świętują na FIP Gold w Mediolanie, z kwalifikacjami do ćwierćfinału par Castello / Collombon, Cañellas / Godallier i Tison / Zapata.

Francuzi we Włoszech czują się jak w domu. W przeciwieństwie do hiszpańskiej pary Portillo (156) / Trigo (222), Alix Collombon i Jessica Castello znów byli cesarstwem. Zwycięstwo 6/1 6/0, które pozwala im zachować jak najwięcej energii na czekający ich jutro mecz z Blanco (62) / Polo (58).

Benjamin Tison i Teo Zapata mogli w pełni wykorzystać zmianę sceny. Podczas gdy początkowo mieli zmierzyć się z seed 1, JM Diaz / Moya, Francuz i jego partner w końcu znaleźli się w starciu z włoską parą Bruno / Cattaneo. Miejscowi nie mogli nic zrobić przeciwko niedawno zreformowanemu duetowi: 6/2 6/2 dla Benjamina i Teo, którzy jutro zagrają szok z rozstawionym 4: Martinez (44) / Zaratiegui (46)!

Nieco bardziej skomplikowane, ale zwycięstwo w dwóch setach jednakowe dla Léi Godallier i Ari Cañellasa, którzy przetrwali ostatnią zabawę przeciwko Pujalsowi (64) / Petrelli (136). Rzeczywiście, podczas gdy para francusko-hiszpańska prowadziła 6/3 5/2, nieco straciła koncentrację, zanim odzyskała równowagę i wygrała tie-break: 6/3 7/6 (3). Jutro Léa i Ari zmierzą się z Martą Caparros (60) i Aną Fernandez de Osso (52).

Z drugiej strony to już koniec dla Wendy Barsotti i Elodie Invernon, które przegrały dziś rano w szesnastym meczu z rozstawioną trójką, Caro (3) / Cortiles (43). Nieprzyzwyczajeni do stawiania czoła parom na tym poziomie, Francuzi nie byli niegodni, ale są logicznie nastawieni 36/6 3/6.

 

Xan jest fanem padel. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku osób padelwyszukuje nietypowe posty lub zajmuje się aktualnymi tematami. Zawiera również wskazówki, jak rozwijać swoją sylwetkę padel. Najwyraźniej narzuca swój ofensywny styl jak na boisku padel !