Francuzki w środę napotkały ścianę FIP Platinum Lyon, z logiczną, ale frustrującą porażką Alix Collombon / Jessica Ginier Barbier twarz Osoro / Iglesias.
Collombon i Ginier bezsilni wobec rozstawionego z numerem 4 zawodnika
Na korcie centralnym Alix Collombon i Jessica Ginier stanął przed górą: Aranza Osoro (15. na świecie) et Victoria Iglesias (22. miejsce na świecie), rozstawiony na 4. miejscu. Miejscowi nie byli w stanie nic zrobić przeciwko sile i konsekwencji hiszpańsko-argentyńskiego duetu, przegrywając 6 / 1 6 / 2 w nieco ponad godzinę.
Para z Lyonu, mimo wsparcia ze strony publiczności, ucierpiała z rąk przeciwników, którzy wchodzili w mecz od pierwszych akcji, jak przyznał Ginier:
„Weszliśmy do gry późno i drogo za to zapłaciliśmy, grając przeciwko zawodnikom na tym poziomie. Nie jestem przyzwyczajony do gry na tym poziomie, a różnica była odczuwalna”.
Collombon ze swojej strony żałował szczególnie skomplikowanego losowania:
„Zawsze miło jest znowu grać z Jessicą. Znamy się dobrze, to przypomina nam stare dobre czasy. Ale dzisiaj, bądźmy szczerzy, trafiliśmy na przeszkodę… fatalny remis. Potraktowali nas bardzo poważnie i zagrali bardzo dobrze. Nie ma co dużo mówić, byli silniejsi”.
Messina i Pellegrinelli przerwali grę w dwóch setach
Na boisku nr 4, szczęściarze przegrani francuski Chiara Messina i Elsa Pellegrinelli spotkał ten sam los. Przeciwko Chamli / Navarro López-Barajas, oni się kłaniają 6 / 2 6 / 1 nie znajdując prawdziwego rozwiązania, które pozwoliłoby odwrócić ten trend.
Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !