Dzień rundy XNUMX FIP Srebrna Caltanissetta zarezerwował swoją porcję dobrych i złych wiadomości dla przedstawicieli Francji. Jeśli Artur Hugounenq kontynuuje swoją wspaniałą podróż, Maksym Joris zatrzymuje się przy drzwiach wejściowych. Po stronie kobiecej, Lea Godallier i jego hiszpańskiego partnera Sandra Bellver spokojnie przejść do następnej rundy.
Godallier i Bellver zakwalifikowali się bez gry
Żadnego stresu i wysiłku dla Léa Godallier (58.) et Sandra Bellver (53.), którzy korzystają z przegrać z przeciwnikami Elsa Terranova (174. miejsce) i Camilla Livioni (372. miejsce). Szybka kwalifikacja do ćwierćfinału, w którym spotka się duet francusko-hiszpański zmierzy się od godz. 17. na korcie MANFREDONICO włoski duet składający się z Karolina Petrelli (135.) et Giulia Dal Pozzo (116.). na papierze Godallier i Bellver są faworytami, ale będą musieli zachować powagę, aby kontynuować swoją drogę.
Hugounenq i Guimet Bigas odwracają tę tendencję
Aktualności jest gwarancją najlepszej jakości, które mogą dostarczyć Ci Twoje monitory, do Artur Hugounenq (270.) i jego hiszpański partner Sergi Guimet Bigas (233. miejsce). Zwerbowani w ostateczności jako „szczęśliwi przegrani” podpisują zwycięstwo w charakterze twarz Riccardo Sinicropi (171.) et Steve Piernicola Stracquadaini (318.) : 1/6 6/4 6/4. Po jednostronnym pierwszym secie obaj mężczyźni całkowicie odwrócili dynamikę gry i wygrali w trzech setach, w tym powracając z wyniku 1/4 do 6/4 w trzecim secie.
Dlatego kwalifikują się do ćwierćfinały gdzie znajdą albo nasiona 5, Marco Cassetta (94.) et José Luis Gonzalez (89.) czy Juan Zamora Perez i Jose David Sanchez. W obu przypadkach będzie to prestiżowy plakat dla Hugounenqa i Guimeta, którzy nie mają nic do stracenia w tej sprawie mecz.
Koniec drogi dla Maxime’a Jorisa
Z drugiej strony piękna przygoda kończy się w tym miejscu Maxime Joris (165.) et Guillem Figuerola Santiago (154.). Francusko-hiszpańska para przegrała nieznacznie z Andres Fernandez Lancha (120.) et Enzo Jensen Sirvent (142.), w napiętym spotkaniu: 7 / 5 6 / 4.

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !