Bez drżenia para numer 5 w światowym rankingu narzuciła sobie autorytet tego popołudnia podczas ćwierćfinału Greenweez Paris Premier Padel Major.

Plakat wydawał się jednak niezdecydowany, ponieważ Juan Tello i Federico Chingotto byli przeciwni swoim rodakom Lucho Capra i Maximiliano Sanchez, rozstawiony 7.

Ale pod palącym słońcem i świąteczną atmosferą „Kot"I"Szop pracz” nie dali żadnego prezentu swoim rywalom dnia.

Spotkanie było prawie jednostronne. Rozstawiona czwórka przyspieszyła od połowy pierwszego seta, aby nigdy nie odpuścić. Ze szczególnie uczciwym Chingotto w swojej grze i Tello w pełni udanym w roli rzemieślnika, możemy prawie powiedzieć, że nic nie może się stać graczom Gaby Reca na Philippe-Chatrier. Maxi i Lucho trzymali się najlepiej, jak mogli, ale nie mieli dziś broni, by walczyć.

Wynik końcowy: 6/3 - 6/3Argentyńczycy wygrywają bilet wstępu na półfinały, które odbędą się jutro po południu.

Spotkają się ze zwycięzcami kolejnego meczu dnia, którzy będą się przeciwstawiać Paquito Navarro - Martin Di Nenno à Javi Leal – Javi Rico w drugiej części wieczoru.

Odpowiedz za kilka godzin.

Sebastien Carrasco

Przyszły naturopata i pasjonat padel, Seb jest dżentelmenem zdrowia/żywności Padel Magazine. Żongluje między olejkami pala, quinoa i olejkami eterycznymi. Od prawie dwóch lat z taką samą pasją zajmuje się nowiną o małej żółtej piłeczce.