Gaby Reca to jeden z najlepszych graczy na świecie padel. Od wielu lat gra z Sebastianem Nerone i patrzy wstecz na swoją karierę, ale także na swoją przyszłość, przechodząc przez aspekt taktyczny: Komunikację.

Już 2 lata temu powiedziałeś, że pod koniec byłeś bardziej. A tutaj, w Monte Carlo, znajdziesz się w ćwierćfinale… 

Dużo współpracowaliśmy z Sebastienem Nerone, który jest jednym z najlepszych graczy na świecie. Bez owrzodzeń, bez usterki, bez zmiany graczy… Dzięki temu znamy się bardzo dobrze, a to bardzo ważne w parze. Nadal jesteśmy konkurencyjni.

Kto jest taktykiem w parze?

Bardziej jak ja, zwłaszcza w tamtym czasie. Ale teraz znamy się tak dobrze, że czasami słowa są zbędne, mimo że komunikacja jest jednym z najważniejszych aspektów w padel a jeszcze więcej w padel nowoczesny.

Mówiłeś o możliwych projektach… Po stronie Francji? Na południu ? 

Tak, rzeczywiście, są projekty klubowe padel nawet jeśli nic jeszcze nie zostało zrobione. Rzeczywiście głównie na południu. Ale znowu, jeśli są plany, nic nie jest jeszcze zrobione.

Czy mieszkasz częściowo w Monako? 

Coraz więcej, przynajmniej tydzień w miesiącu. Muszę się zorganizować. Nie zawsze jest to łatwe.

Wywiad przeprowadził Franck Binisti

Franck Binisti

Franck Binisti odkrywa padel w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od padel jest częścią jego życia. Często widuje się go koncertującego we Francji, podczas którego opowiada najważniejsze wydarzenia padel français.