Nigdy, ośmielimy się to powiedzieć, nie widzieliśmy takiego zwrotu w historii nowoczesny padel ! Przewidywania były jednomyślne: Nieto i Sanz nie miał szans z czołową parą świata, mając na koncie 11 porażek w 11 meczach przed ostatecznymi i formalnymi statystykami; a jednak... Po zaoszczędzeniu dwóch punktów meczowych w drugim secie, udało im się wygrać w trzech setach, wbrew wszystkiemu.

Krzywa Padel Inteligencja doskonale podsumowuje ten szalony mecz. Chociaż wszystko wydawało się napisane, Tapia/Coello prowadzony 6/3 5/4 i zmierzali ku przewidywanemu zwycięstwu, nastąpił niesamowity zwrot. Agustín Tapia nagle zniknął z meczu, zarówno dosłownie, jak i w przenośni.

Nieoczekiwany finał

Choć Tapia i Coello zdominowali mecz i wydawali się gotowi zakończyć mecz w dwóch setach, scenariusz się zmienił. Tapia w niewytłumaczalny sposób opuścił mecz. szyja musiał walczyć samotnie na torze z duetem Nieto/Sanz który stopniowo odzyskiwał pewność siebie. Pomimo swoich wysiłków Coello nie był w stanie odwrócić dynamiki.

Tapia, popełnił szereg błędów. Po dwóch punktach meczowych zdobytych w drugim secie to on załamał się. Najpierw po woleju z bekhendu w jego zasięgu, potem po szalonej próbie amortyzacji, wykonanej bez wsparcia i w nieprawdopodobnej pozycji.

Na pewno zaobserwowaliśmy zmianę taktyczną i ważne jest, aby podkreślić pozytywne momenty, takie jak ta gra skierowana w dół przez Sanza/Nieto. Jednak porażka Tapia jest tak uderzające, że trudno znaleźć na to racjonalne wytłumaczenie eksplozja w powietrzu argentyńskiego Mozarta.

Przyczyny upadku

Dlaczego Tapia tak eksplodowała? Na stole leży kilka hipotez:

  • Une dostateczność co popchnęłoby go do chęci zakończenia w spektakularny sposób.
  • Une presja psychiczna z którym nie mógł sobie poradzić.
  • Zbyt wcześnie oczekiwane zwycięstwo, co go rozproszyło.

Te błędy są dozwolone Nieto/Sanz aby wrócić do meczu. W padlu dobrze znamy ten efekt „komunikujących się statków”: gdy jeden z graczy odmówi, drużyna przeciwna odzyskuje pewność siebie.

Rola społeczeństwa

Społeczeństwo odegrało kluczową rolę w tej zmianie. Gdy wydawało się, że mecz dobiegł końca, widzowie, nawet ci przychylni Tapii, zaczęli kibicować słabszym, aby zobaczyli bardziej zacięty mecz. To wsparcie zelektryzowało Nieto i Sanza, którzy sami nie mogli w to uwierzyć.

Prestiżowe zwycięstwo

Nieto jak zwykle pokazał imponująca regularność, precyzyjnymi lobami i doskonałym czytaniem gry. Ze swojej strony Sanz podejmował ryzyko we właściwym momencie, szczególnie w decydujących momentach.

Jednak obserwacja pozostaje okrutna: Tapia była główną odpowiedzialną za porażkę swojej pary. Pomimo uśmiechu na koniec meczu wie, że wypuścił trofeum, które wydawało się zdobyte.

A teraz?

Wlać Nieto/Sanz, to zwycięstwo jest historyczne, ale ich wspólna przyszłość pozostaje niepewna. Wydaje się, że separacja jest już przesunięta na rok 2025, ale czy po takim osiągnięciu rzeczywiście powinniśmy się w tej kwestii rozstać?

Po stronie Tapia/Coello, celem Mistrzowskie finały będzie musiał poczekać. Tapia będzie musiał przetrawić tę bardzo ciężką porażkę i wyciągnąć wnioski z tego meczu, aby w 2025 roku zacząć od nowa silniejszy. szyjagdyby starał się jak mógł, aby to zgasić niespotykany dotąd pożar, on też się poparzył... Podczas tych wakacji wśród światowych numerów jeden mogą pojawić się bóle głowy.

Nie mieli szans... i wygrali! Wyczyn Nieto/Sanza na finałach w Barcelonie
Franck Binisti

Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.