Dla jego pierwsza selekcja we francuskiej drużynie, Jean-Thomas Peyrou jest oczywiście zachwycony, że jest częścią grupy, która poleci do Mistrzostwa Europy w Marbelli.

„Udowodniłem, że mam poziom, aby dołączyć do zespołu”

Padel Magazine : Pierwsza selekcja we francuskim zespole padel dla ciebie, czy myślałeś, że w końcu zostanie to zrobione tak szybko?

Jean-Thomas Peyrou: Myślę, że wszystkie planety były dla mnie trochę wyrównane. Robin został menedżerem, więc zwolnił miejsce po prawej stronie. Warunki, aby Max dołączył do selekcji, nie zostały jeszcze spełnione. Trenowałem, jestem czwartym Francuzem, bardzo dobrze przygotowałem się do obozu. Ale konkurencja jest ciężka, jest wielu graczy, którzy grają bardzo dobrze we Francji, równie dobrze mogłaby to być kolejna. Jestem bardzo dumna i szczęśliwa, że ​​trener mnie wybrał. Uwielbiałem przemowę, którą wygłosił ze mną.

Padel Magazine : Czy uważasz, że staż zrobił różnicę? Fakt gry z Adrienem Maigretem też?

Jean-Thomas Peyrou: Tak, oczywiście trener dał nam do zrozumienia, że ​​to był obóz selekcyjny. Przyjechałem jak najlepiej przygotowany, dużo trenowałem fizycznie, przyjechałem gotowy. Grałem bardzo dobrze ze wszystkimi partnerami, więc oczywiście myślę, że zdobyłem punkty na boisku i udowodniłem, że mam poziom, by dołączyć do zespołu.

Oczywiście granie z Adrienem również pomogło mi przechylić szalę zwycięstwa. Udało nam się zagrać w kilku międzynarodowych turniejach, zwłaszcza we Włoszech, gdzie pokonaliśmy włoską parę numer 3 w równych setach. Udało mi się stworzyć strukturę wokół mnie w Bordeaux, która pozwala mi mieć czas na zabawę z wieloma pomocnikami, sponsorami, akademią wysokiego poziomu w ramach Big Padel Bordeaux, z trenerem fizycznym. Staram się maksymalnie profesjonalizować ten sport i koniecznie pomiędzy projektem z Adrienem a tym, co wdrożyłem w padel, to nieuchronnie pomogło.

JT Peyrou duży padel kosz z piłkami

„Posiadacz, nie posiadacz: nie zadaję sobie pytania!”

Padel Magazine : Kim są zawodnicy, z którymi najlepiej się czułeś na boisku?

Jean-Thomas Peyrou: Uwielbiałem grać z Adrienem, mieliśmy świetną pierwszą grę, w której działał naprawdę dobrze. Mamy świetną chemię, razem udaje nam się grać na bardzo ciekawym poziomie. Uwielbiałem też grać z Jo (przyp. red. Johan Bergeron). Uważam go za świetny, super spokojny, zawsze w pozytywnym świetle. Mam na ten temat małą anegdotę. Pewnie spersonalizować bajada forhend, w pewnym momencie popełniłem błąd i od razu podszedł do mnie mówiąc, że było świetnie, ponieważ przeciwnicy mogli pomyśleć, że od teraz jestem w stanie wykonać ten ruch tak szczerze, że uważam go za świetnego w postawie.

Trochę rozczarowany moim ostatnim meczem z Jérémy Scatena, mieliśmy w przeszłości dużo wspólnych treningów, kiedy pojechałem do niego do Barcelony, jesteśmy hiper połączeni, ale na ostatnim spotkaniu on i ja oskarżyliśmy o cios W piątym meczu byliśmy bardzo zmęczeni, ale uwielbiam z nim grać.

Padel Magazine : Czy dziś postrzegasz siebie bardziej jako zastępcę czy posiadacza?

Jean-Thomas Peyrou: Jesteśmy drużyną, jesteśmy 8 graczami. Oczywiście gracze się wyróżniają. Mam na myśli 5 graczy niezniszczalnych. Wtedy to wybór trenera. Nie zadaję sobie pytania, posiadacz nie posiadacz. Jeśli Alexis wezwie Thomasa, Jerome'a ​​lub mnie jako szóstego mężczyznę, oboje odpowiemy obecni. Będziemy całkowicie za jednym lub drugim, konkurencja jest super zdrowa i myślę, że jest wiele czynników, które wchodzą w grę. Stan moralny, stan fizyczny każdego, porozumienie z partnerem, z którym będziemy grać, warunki gry, przeciwnicy. Wybór hodowcy będzie zależał od tych parametrów.

JT Peyrou Jerome Inzerillo

„Najważniejsze w padel, to zespół ”

Padel Magazine : Czy możemy powiedzieć, że ten wybór jest dla Ciebie spełnieniem marzeń?

Jean-Thomas Peyrou: Marzenie nie, z drugiej strony to wielka duma móc dołączyć do francuskiego zespołu padel. Myślę, że mimo mojego wieku wysyła świetne przesłanie. Mam 36 lat, a nie 37 (śmiech), ale w głowie czuję się naprawdę młodo. Jestem zupełnie nowy w padel Swoje pierwsze turnieje zacząłem w sierpniu 2017. Uważam, że mój wybór niesie bardzo mocny przekaz: z pracą, pasją, ambicjami, dobrą wolą możemy robić wielkie rzeczy i czuję się lepiej przygotowany niż 20-latkowie!

JT Peyrou Adrien Maigret FIP ​​​​Włochy selfie

Padel Magazine : Powiedzmy, że nie masz najbardziej agresywnego stylu gry, czy myślisz, że to może być utrudnienie?

Jt Peyrou podczas padel duża siatkówka bekhendowa padel

Jean-Thomas Peyrou: Naprawdę się nie zgadzam. Dla mnie we Francji uważamy padel zbyt indywidualne. Mamy tendencję do umieszczania zawodnicy w boksach: obrońca, nie uderza bardzo mocno, nie ma talentu… Myślę, że umiejętność trenowania to talent.

Widzę, co się dzieje w Hiszpanii i dla mnie najważniejsza jest drużyna. Najważniejsze jest porozumienie między dwoma graczami. Tak, oczywiście nie mam najlepszego par 3, ale jestem w stanie zrównoważyć grę od tyłu, wnieść całą moją dobrą wolę, aby mój partner grał dobrze i myślę, że są to cechy co najmniej tak samo ważne, jak posiadanie wielki przebój.

Zespół zarządzający Padel Maj

Zespół Padel Magazine od 2013 roku stara się oferować to, co najlepsze padel, ale także ankiety, analizy, aby spróbować zrozumieć świat padel. Od gry do polityki naszego sportu, Padel Magazine jest do Twojej dyspozycji.