Juan Martín Díaz i Fernando Belasteguin należą do graczy, którzy zapisali się najmocniej w historii padla. W latach 2002–2014 ich współpraca ukształtowała nową epokę, bijąc wszelkie rekordy i narzucając model dominacji, który do dziś nie ma sobie równych. Retrospekcja legendarnego stowarzyszenia.

Obaj Argentyńczycy grali razem przez prawie trzynaście lat, wygrywając 170 z 190 rozegranych finałów, łącząc 22 tytuły z rzędu i pozostało niepokonany przez rok i dziewięć miesięcy. Dwie postacie, które stały się legendami w świecie padla. Juan Martín Díaz urodził się 28 listopada 1975 roku w Mar del Plata, w prowincji Buenos Aires. Fernando Belasteguin, cztery lata młodszy, urodził się 19 maja 1979 r. w Pehuajó.

Przed utworzeniem słynnego duetu Juan Martín Díaz grał z Hernánem Auguste, wygrywając turnieje w Altei, Sotogrande, Benicàssim i Madrycie. Po rozstaniu z Belasteguinem nawiązał współpracę z Juanim Mieresem, a następnie z Maxim Sánchezem, z którym zdobył m.in. Mistrz Madrytu w 2015 roku.

Fernando Belasteguin z kolei grał w Semprún, zanim dołączył do Díaz. W szczególności zdobył tytuły w Santander, Sotogrande, San Sebastián i Badajoz, kończąc sezon na drugim miejscu na świecie, za Díazem / Augustem. W 2 roku rozpoczął nową erę z Brazylijczykiem Pablo Limą. Razem kończą ten rok globalny numer 1i Belasteguin osiągnął w 2016 roku rekordowe 15 kolejnych sezonów na pozycji numer 1, występ upamiętniony tablicą pamiątkową World Padel Tour.

Sojusz zrodzony ze wspólnej ambicji

Wbrew temu, co można by sądzić, duet Díaz/Belasteguin nie narodził się z przyjaźni, lecz z ambicji. To właśnie Juan Martín podszedł do młodego Fernando, będąc pod wrażeniem jego potencjału. Widzi w nim idealnego partnera, który pomoże mu dotrzeć na szczyt. Fernando przyjmuje oświadczyny swojego idola, a ich wspólna historia zaczyna... pisać legendę.

Profesjonalizm i szacunek

Jeśli ich relacja nie opierała się na przyjaźni, to na głębokim wzajemnym szacunku i zawodowej dyscyplinie. Udało im się narzucić dyscyplinę pracy i wymagania fizyczne, co pozwoliło im utrzymać najwyższy poziom przez ponad dekadę. Trzynaście kolejnych sezonów na szczycie, w tym doskonały rok 2006, bez żadnej porażki.

Ale minione lata przyniosły również trudności. Od 2013 roku rywalizacja stała się bardziej zacięta, a zmęczenie fizyczne dało o sobie znać. Juan Martín Díaz zaczął cierpieć na kontuzje kolana, które mocno zaważyły ​​na końcu jego kariery.

Liczby, które mówią same za siebie

Ich dominacja pozostaje niezrównana. W latach 2005-2007 nagrali 94 kolejnych zwycięstw, wygrana 188 setów przy zaledwie 7 przegranychi 22 turnieje z rzędu. Wyjątkowy występ, który do dziś pozostawia ślad w umysłach fanów i profesjonalistów.

Szokujące rozstanie w 2014 r.

Ich separacja, ogłoszona w 2014 roku, zaskoczyła wszystkich. Jak to możliwe, że tak dominujący duet, niepokonany lub prawie niepokonany przez ponad dekadę, zdecydował się na rozpad? 3 sierpnia wygrali turniej Estrella Damm Open w Marbelli, pokonując Paquito Navarro i Tito Allemandiego (6/1, 6/7, 6/3). Następnego dnia prasa specjalistyczna ogłosiła zakończenie ich współpracy. Została otwarta karta w historii światowego padla.