Zapomnij o połączonych rakietach śnieżnych, zaawansowanej technologicznie konstrukcji karbonowej i futurystycznych ramach: marka LÕK właśnie wynalazła Najlepsza pala do padla! Ta, która otwiera kapsle od piwa (lub jakiegokolwiek innego napoju). Bo w końcu, po co zadowalać się wygraną w dogrywce, skoro można też otworzyć korek (ups, kapsel) zwycięstwa?

Rakieta, która robi wszystko (naprawdę wszystko)

ochrzczony DżunglaTa pala nie tylko wysyła pociski między oknami. Kryje w swoim sercu małą tajemnicę: zintegrowany otwieracz do butelekPrawdziwy. Metalowy. Stworzony do gry po meczu, a nie do rozbijania (no, do obu rzeczy).

Projekt i funkcje

Jeśli chodzi o grę i jej funkcje:

  • Dżungla przyjmuje ramy diament z duża skala :idealny dla miłośników mocy.
  • Waga: od 360 do 375 g, dzięki czemu jest stosunkowo łatwa w obsłudze.
  • Rdzeń pala (z wbudowanym otwieraczem do butelek) pełni również funkcję wzmocnienia konstrukcyjnego.
  • Dostępne są dwie wersje:
    • „Klasyczna” dżungla :18K powierzchnie z włókna węglowego o chropowatej fakturze.
    • Dżungla Lite :bardziej elastyczny materiał, większa tolerancja, lepszy kompromis w obronie.

Pod względem osiągów rakieta pozostaje poważna: kształt diamentu, dobre wyważenie, mnóstwo karbonu, krótko mówiąc, wystarczająco dużo, aby uderzyć tace godne profesjonalistów. Ale bądźmy szczerzy: nikt nie będzie mówił o ich równowadze, kiedy wyciągną piwo z torby.

Mike Yanguas, ambasador marki, bawi się rakietą Maxx Hype 2, wybuchową rakietą zaprojektowaną do jego agresywnej gry. Ale nigdy nie wiadomo, czy argumenty Dżungli go nie uwiodą.

    „Trzecia połowa”: Zintegrowana misja

    Koncepcja jest jasna: grasz, pocisz się, wygrywasz (lub nie)... i zaraz potem, pszyt, świętujesz bezpośrednio z tym samym palem. Minęły czasy, gdy trzeba było grzebać w torbie w poszukiwaniu zapalniczki lub pomocnego przyjaciela: Dżungla spełnia swoje zadanie.
    Możemy sobie łatwo wyobrazić dyskusję na koniec meczu:
    – Jaki jest twój najlepszy strzał?
    – Moja jest wibracja, a ty?
    – Decapsulada!!!

    Tak, to może być zabójcza broń bardziej w trzeciej połowie niż na turniejach, ale przynajmniej jest to pierwsza rakieta na świecie, która sprawia, że ​​zawodnicy piją, zanim jeszcze wrócą do szatni. Mam nadzieję, że ten pomysł nie okaże się fiaskiem..

    Uwaga ten pala należy spożywać z umiarem!

    PS: Oczywiście jesteśmy gotowi Padel Magazine aby przeprowadzić pełnoskalowe testy tego wspaniałego pala i jego najnowszych innowacji technologicznych!

    Dżungla Lok
    Dżungla Lok

    Didier AUBERT

    Od najmłodszych lat (a więc nie tak dawno temu) pasjonowałem się sportami rakietowymi, takimi jak badminton, squash czy jokari. Padel kilka lat temu i od tamtej pory nie wychodziłem z domu...