Koniec oczywiście za Laura Buteau i jego partner Rita Vilaça au Brąz FIP z Almeirim, pokonany w półfinale przez Portugalczyków 6/2 7/5 Mafaldy Fernandes et Aleksandra Silva (TS8). Frustrująca porażka, ale też nauczka dla Francuzki, która podpisała kontrakt najlepszy wynik na torze międzynarodowym.

Napięty początek meczu, a potem prawdziwa, zbiorowa reakcja

Jak wyjaśnia jego trener Aleksandra PrévertaFrancusko-portugalski duet miał skomplikowany początek: „Mecz rozpoczął się od emocji, od pewnego strategicznego zamieszania, co jest normalne u dwóch zawodników, którzy grali swój pierwszy półfinał na tym poziomie. Ich przeciwnicy tydzień wcześniej grali w finale, co przełożyło się na różnicę pod względem doświadczenia i spokoju”.

Drugi set pokazał jednak zupełnie inną dynamikę: „Udało nam się wrócić na właściwe tory, uszanować naszą grę i wykorzystać słabe punkty przeciwników. Nie mieliśmy break pointa do obrony i dwóch okazji do przełamania, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Przy stanie 5/5 wykorzystali swoją jedyną szansę i to wystarczyło”.

Turniej wzorcowy dla Francuzki

Pomimo tej porażki, występ Laury Buteau pozostaje pozytywny. Trzy tygodnie po jej przybyciu do Akademia HayesaFrancuzka potwierdza swoje postępy i adaptację do wyższego poziomu. „To bardzo dobry turniej, prawdziwy wysiłek zespołowy. Potrafiłyśmy budować grę mecz po meczu, a ten ostatni, pomimo słabego początku, pokazuje, że stać nas na rywalizację” – podkreśla jej trener.

Obiecujący półfinał i symbol postępu dla zawodnika, który krok po kroku awansuje na najwyższym poziomie. I jeszcze jedno: zgodnie z obietnicą, Alexandre Prévert dotrzymał słowa: jego wąsy, pozostawione jako zapowiedź do czasu, aż Laura pokona rozstawionego zawodnika na tym poziomie, zostały zgolone tuż po meczu!

Benjamina Dupouya

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !