Niekoniecznie tego szukał, ale jego słowa rezonują jak potwierdzenie: Padel stopniowo umacnia swoją pozycję w światowym krajobrazie sportowym, a w szczególności do Stany Zjednoczone, gdzie zaczął wprowadzać zmiany w zasadach tenisa i rozrywki.

Na konferencji prasowej po zwycięstwie nad Rinkym Hijikatą w drugiej rundzie turnieju Miami Masters 1000, Novak Djokovic przedstawił interesującą refleksję na temat ewolucji kijów rakietowych.

„Szczerze mówiąc, myślę, że w przyszłości, przynajmniej w aspekcie rekreacyjnym, kluby tenisowe staną się klubami rakietowymi” – powiedział. „Kiedy widzisz rosnącą popularność pickleballa w tym kraju, a zwłaszcza padel na świecie…jest ogromny.”

Padel, sport dostosowany do kultury amerykańskiej

Jeśli pikle pozostaje numerem 1 wśród rozwijających się sportów po drugiej stronie Atlantyku pod względem praktykowania, Padel posuwa się naprzód wielkimi krokami. Dzięki wsparciu dużych inwestorów, takich jak James Lebron, David Beckham, Albo Mark Wahlberg, padel uwodzi swoją stroną spektakularne, dostępne i towarzyskie.

Sam Novak Djoković dostrzega jego zalety:

„Padel to świetny sport dla graczy rekreacyjnych, którzy być może nigdy nie trzymali rakiety w rękach. Łatwiej się go uczy i gra niż tenisa, a do tego jest zabawny i towarzyski”.

Bezpośrednie echo aspiracji amerykańskich praktyków, którzy zawsze poszukują fajna zabawa, szybko się uczy i można ją ćwiczyć w grupie.

Infrastruktura rozwija się w całych Stanach Zjednoczonych

W 2023 roku kraj liczył ok. 350 kortów do padla. Ta liczba powinna podwoić do końca 2025 r., wraz z przybyciem dużych sieci klubów, takich jak Padel Dom (Nowy Jork), rezerwować Padel (Miami) ou Taktyka Padel (Los Angeles). World Padel Tour nawet symbolicznie zatrzymał się tam w lipcu ubiegłego roku I Love New York, na molo w Central Parku, na oczach tysięcy ciekawskich gapiów.

Ponadto grupa Major League Padel ma na celu stworzenie prawdziwej profesjonalnej ligi na amerykańskiej ziemi, z drużynami, franczyzami i modelem inspirowanym głównymi amerykańskimi ligami sportowymi.

Przyszłość w trybie „hybrydowego rakietu”?

Djoković jest przekonany:

„Przyszłość klubu jest połączeniem wszystkich tych sportów”.
Pickleball, padel, tenis, squash... wszystkie dyscypliny rakietowe mają swoje miejsce, pod warunkiem, że potrafią ze sobą współistnieć i być innowacyjne. Nawet jeśli nadal broni swojego ulubionego sportu:

„Myślę, że tenis powinien pozostać królem lub królową sportów rakietowych. To ten, który przyciąga najwięcej ludzi, a my mamy świetne turnieje”.

Ale mistrz nie jest zamknięty na nowości. On nawet bierze pod uwagę mieszana konkurencja między dyscyplinami :

„Byłoby fajnie zorganizować jakieś zawody w sportach mieszanych, w których moglibyśmy spróbować swoich sił w różnych dyscyplinach i zobaczyć, jak nam idzie”.

Sporty dobre dla zdrowia… i długowieczności!

Na koniec Novak Djokovic przypomniał znany, choć często niedoceniany fakt:

„Widziałem, podobnie jak wszyscy inni, że ten lekarz powiedział, że ludzie uprawiający sporty rakietowe żyją najdłużej”.

Kolejny argument przemawiający za tego typu aktywnością, która cieszy się już dużą popularnością wśród osób po 40. roku życia, a obecnie zyskuje coraz większą popularność wszystkie pokolenia.

Czy padel staje się stałym elementem amerykańskiego krajobrazu? Jeśli mamy wierzyć trendom, inwestycjom, a nawet słowom legendy, takiej jak Djoković, odpowiedź jest jasna tak. A to może być dopiero początek.

Franck Binisti

Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.