Padel przeżywa w Afryce niespotykany dotąd rozkwit. Według najnowszych danych, Na kontynencie jest obecnie 2 kortów do padla, dystrybuowane w 759 klubów, A zwłaszcza 1,29 miliona praktykujących. Teraz liczba lepszy od tenisa, która zrzesza około 890 000 graczy na kontynencie afrykańskim.

Bardziej dostępny i towarzyski sport

Na sukces padla składa się kilka czynników: łatwy w obsłudze, niezwykle zabawny, przyciąga bardzo szeroką publiczność. Jego aspekt społeczny, składający się wyłącznie z podwójnych części, robi resztę.

Ogólny postęp… ale Afryka zaskakuje

Afryka wyprzedza już Amerykę Środkową i Północną pod względem liczby kursów (2 w porównaniu do 300) i znacznie wyprzedza Oceanię. Nawet jeśli Europa pozostanie światową lokomotywą z ponad 42 000 obiektów, Kontynent afrykański staje się nową granicą padla, szczególnie w krajach takich jak Maroko, Egipt, Tunezja, Republika Południowej Afryki i Senegal. W Casablance, Kairze i Johannesburgu szybko powstają akademie i turnieje padla.

Afrykańscy gracze na arenie międzynarodowej

Ten rozkwit ma również swoje odzwierciedlenie w konkurencji. Gracze tacy jak Egipcjanin Georges Wakim (265. miejsce na świecie) ou Aly Zaghloul (312) pokazują, że Afryka zaczyna umieszczać swoich przedstawicieli w obwodach FIP i Premier Padel. To obiecująca dynamika, która może ostatecznie doprowadzić do pojawienia się naprawdę świetnych międzynarodowych graczy w padla.

A jutro?

Wraz ze wzrostem liczby lokalnych inicjatyw, organizowanych turniejów i federacji inwestujących w rozwój padla, przyszłość sportu w Afryce wydaje się na dobrej drodze.

Benjamina Dupouya

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !