Lebron/Di Nenno, rozstawieni z numerem 1 w turnieju, solidnie spisali się przeciwko Momo/Alonso na Finlandii P2, odnosząc wyraźne zwycięstwo 6/4 6/3 w półfinale Finlandii P2.
W trakcie meczu odnotujemy wzrost siły hiszpańsko-argentyńskiej pary oraz Di Nenno, który kontynuuje swój festiwal doskonałych meczów, popełniając tylko jeden bezpośredni błąd za 15 zwycięskich punktów.
Co jeszcze bardziej zaskakujące, Lebron osiągnął imponujący występ, dokonując zaledwie 4 niewymuszonych błędów i zdobywając 26 zwycięskich punktów. Czasem w poprzednich meczach zawodził i popełniał kilka niewymuszonych błędów, tym razem mecz Andaluzyjczyka był wyrównany. Obserwujemy, że Lebron lubi zajmować miejsce po stronie Di Nenno, co wyjaśnia jego skuteczność 53% trafień piłek.
Jedyny obszar, nad którym Hiszpan musi jeszcze popracować, to uderzenia. Lebron, który zdobył zaledwie 13 zwycięskich trafień z 26 prób, może jeszcze poprawić ten współczynnik.
Z drugiej strony zbyt wiele niewymuszonych błędów, aby martwić Di Nenno i Lebrona. Po popełnieniu w sumie 25 niewymuszonych błędów szybko stało się jasne, że w takich warunkach Momo i Alonso nie mogli wiele zdziałać przeciwko rozstawionemu z numerem 1.
Jeden z innych godnych uwagi punktów: tylko 50% punktów zdobytych za zobowiązaniami Momo Gonzaleza. Rozstawiony z numerem 4 nie mógł mieć nadziei na lepszy wynik.
Dla Momo i Edu jest to dobry pierwszy turniej w nowym stowarzyszeniu. Lebron/Di Nenno kontynuuje przygodę z być może długo oczekiwanym przez fanów finałem: Lebron/Di Nenno kontra Paco/Cardona.
Franck Binisti odkrywa padel w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od padel jest częścią jego życia. Często widuje się go koncertującego we Francji, podczas którego opowiada najważniejsze wydarzenia padel français.