Ostatni mecz dnia sprzeciwił się Francuzom Blanqué/Bergeron jako rozstawiony z numerem 7 turnieju, Chrzciciel Jaira (35. miejsce na świecie) i Francisco Guerrero (41. miejsce na świecie). Nie byliśmy aż tak daleko Wielka niespodzianka aby zakończyć dzień. Niestety dla BB, ziarno 7 było w stanie pokazać się bardziej solidnie.

Idealny pierwszy zestaw dla Francuzów

Idealny początek meczu dla Francuzów, którzy od początku wychodzą na prowadzenie 3-0 . Z Bastien Blanqué wspaniałe wieczory i Johan Bergeron u siebie w Lyonie, metronom w budowie punktu. Później Hiszpanie zaczęli grać lepiej, a Francuzi popełniali więcej błędów, co doprowadziło ich do straceń przerwa. Mimo wszystko Francuzi nadal uczestniczą w meczu, a Bastien Blanqué jest w bardzo dobrej formie, wykazując się ogromną obecnością przy siatce i zdobywając kontrataki spektakularny.

To pozwala im wywrzeć presję na Hiszpanach i złamać ich 4-3 . Francuzi serwują zatem do seta, ale przełamują się po dwóch setach. MA 5-4 skorzystali na licznych błędach Hiszpanów w grze serwisowej, co pozwoliło im zdobyć pierwszego seta 6/4.

Drugi zestaw w jedną stronę

W drugim secie Hiszpanie podnoszą poziom gry. Bautista uderza lepiej, co niepokoi Francuzów i zmusza ich do ustępstw złamać wejście. TO BB (Blanqué/Bergeron) nie są w stanie zdestabilizować Hiszpanów i przez cały set znajdują się pod presją. Z agresywnym Bautistą i Guerrero dokładniej, Francuzi zostali osaczeni na tyłach boiska. Logicznie rzecz biorąc, stracili zatem drugiego seta wynikiem 2/6.

Francuzi wyprzedzają wynik

W trzecim secie Francuzi ponownie się zmobilizowali i grali lepiej, ale stracili przewagę 1-1 . Mimo dobrych gier serwisowych nie potrafiły odrobić strat i przegrały trzeciego seta 3/6.

Wynik końcowy: 6/4, 2/6, 3/6

To nadal bardzo dobry występ dwóch Francuzów w porównaniu z parą z czołowej 50-tki na świecie. W ćwierćfinale m.in. Bautisty/Guerrero twarz Alejandro Ruiz / Alejandro Arroyo.

Benjamina Dupouya

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !