Małpa padel otworzył swoją dżunglę w świecie padel w październiku 2021 niedaleko Salon-de-Provence. Po 43 turniejach, 16 wzlotach i upadkach, 536 beczkach piwa, litrach kawy, ilościach bananów i niezliczonych chichotach, możemy powiedzieć, że ta dżungla szybko się zaludniła. Wokół pierwszego klubu w okolicy Salonu szał był natychmiastowy.

Powrót do tego klubu i jego wielu graczy.

Cztery tory w środku natury

Trzeba powiedzieć, że z czterema torami w środku natury oprawa jest wyjątkowa, nie ma odpowiednika poza atmosferą panującą w klubie.

Prawdziwe miejsce życia, wymiany i dzielenia się, Małpa Padel stał się miejscem, w którym dobrze się bawimy pomiędzy graczami i nie-graczami.

Podjazdy/zjazdy, zatwierdzone turnieje, letnie wieczory, budowanie zespołu, trening, jest wszystko, czego potrzebujesz, aby ćwiczyć padel w najlepszy sposób.

Organizowanych jest wiele turniejów, w tempie od dwóch do trzech miesięcznie.

Większość nowych graczy

Jeśli nigdy nie grałeś w turnieju w klubie, tak naprawdę nigdy nie grałeś w turnieju, żartuje Anthony Delbarre, dyrektor klubu.

„Wraz z właścicielami klubu chcieliśmy stworzyć miejsce życia wokół padel i poszło najpierw przez turnieje, chcieliśmy stworzyć dni padel ze śniadaniem, obiadem, aperitifem wszystko zmieszane z dużą dawką padel. Biorąc pod uwagę powrót uczestników, którzy zawsze są entuzjastycznie nastawieni do powrotu, myślę, że odnieśliśmy sukces w naszym zakładzie”.

Dziś do Małpy przychodzi prawie 1200 klientów padel większość z nich odkryła padel wraz z otwarciem klubu klienci pierwszej godziny są obecni do dziś.

Opowieść o przyjaciołach

Frédéric Saouchi alias ZAOU: 

„Marzyłem o miejscu życia i zabawie wokół sportu. Jestem przytłoczony, ponieważ rzeczywistość przerasta moje wyobrażenia.

Ostatecznie jest to historia przyjaciół, którzy stają się partnerami w celu promowania padel na terytorium, które szczególnie im się podoba.

To, co mnie napełnia, to uśmiechanie się do naszych członków, gdy słyszą, jak mówią nam, że dobrze się bawili, że czują się u nas jak w domu.

Wszyscy są mile widziani w Małpie padel i wszyscy tam są. Niektórzy przechadzają się po tarasie, inni wypuszczają parę na podwórku, ale wszyscy spotykamy się, aby bawić się podczas naszych wieczorów.

Wszystko to jest możliwe dzięki szalonemu zespołowi, troskliwym małpom, które są zaangażowane w to, by małpa żyła tak, jak sobie to wyobrażaliśmy..

Rok później czuję się szczęśliwy..."

Dumny z tego klubu

Frédéric Morfin alias DEGUN:

„Jesteśmy bardzo dumni z entuzjazmu, jaki nasz klub przeżył w tak krótkim czasie, ale jeszcze bardziej z naszych członków, którzy każdego dnia wnoszą swój dobry humor i sympatię, atmosfera, która tam panuje, przekracza wszelkie nasze oczekiwania, o ile podczas turnieje tylko podczas naszych „Singeries” (letnie wieczory!)

Dumny również z tego, że mogłem dziś zaoferować cztery miejsca pracy (dyrektor klubu, dwóch statystów i sprzątaczki), dumny także z udziału w gospodarce obszaru Salonu, współpracując głównie z lokalnymi usługodawcami: myciem okien, hydraulikiem, architektem krajobrazu, obróbka metali, obróbka drewna, prace murarskie, utrzymanie terenu, lokalne piwa, sery i wędliny, wina itp.).”

IŚĆ Małpa Padel – 2331 Vieux Chemin de Lambesc, 13330 Pélissanne

Franck Binisti

Franck Binisti odkrywa padel w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od padel jest częścią jego życia. Często widuje się go koncertującego we Francji, podczas którego opowiada najważniejsze wydarzenia padel français.