Para Bordeaux, Manon Marcarie / Cassandra Senjean, wygrywa Stadion P1000 w Caenosiągając doskonały kurs, nie tracąc ani jednego seta. Pomimo pewnych ostrzeżeń, szczególnie w półfinale i podczas pierwszego seta finałowego meczu Mera/Martin, ich zwycięstwo zostało przypieczętowane po porzuceniu Melissa Martin ze względów medycznych.
Wielcy gracze Padel Bordeaux wspomina swoje zwycięstwo:
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi, nawet jeśli świętujemy skromnie, ponieważ wynik zatrzymał się na 7/5 3/0, gdy Mélissa musiała przejść na emeryturę. Doznała spadku ciśnienia krwi, wzięła przerwę medyczną, ale po jednym meczu nie mogła kontynuować gry. »

Obaj gracze chcieliby jednak podkreślić swój dobry występ:
– Prawdę mówiąc, zagraliśmy bardzo dobrze. Dobrze było wrócić do formy po dwóch dużych porażkach na zawodach FIP Bronze w Caen i niewielka korekta poniesiona w finale w Orleanie przeciwko Duchenne/Tonda. Tam znaleźliśmy zasoby i klucze do ciągłego doskonalenia, turniej po turnieju, i w końcu osiągnęliśmy ten cel Długo oczekiwany P1000. Po kilku nieudanych finałach – może dwóch lub trzech, w których przegapiliśmy – to zwycięstwo z dużą drużyną napełnia nas radością. »
Ich sukces naznaczony był także szczególną atmosferą:
„Mieliśmy kibiców i było naprawdę miło. Thomas był z nami na ławce; znalazł właściwe słowa we właściwym czasie. Obiekty turniejowe były na najwyższym poziomie, bardzo wysokiej jakości, a ogólna atmosfera w dużym stopniu przyczyniła się do naszego dobrego samopoczucia. Szczerze mówiąc, ten turniej był świetny, nie tylko dlatego, że wygraliśmy, ale dlatego, że wszystko było naprawdę dobrze zorganizowane. »

Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.