Arturo Coello i Agustín Tapia potwierdził swoje miejsce w finale Major Meksyku po walce 2h10 contre Juan Lebrón et Martina Di Nenno. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6/3 3/6 7/6, charakteryzował się dużą intensywnością.
Wyrównany mecz i walka mentalna
Coello i Tapia zdominowali pierwszego seta dzięki swojej agresywności. W przeciwieństwie do Lebróna i Di Nenno, którzy nie znaleźli rozwiązań, byli bardzo solidni w grach serwisowych. Światowi numer 1 byli w stanie wykorzystać swoją siłę, zwłaszcza dzięki dominującemu Coello w ataku 36 zwycięskie posunięcia za tylko 8 niewymuszone błędy przez cały mecz.
Lebrón i Di Nenno, mimo niepewnego początku meczu, byli w stanie wrócić do gry. W drugim secie z większą regularnością objęli prowadzenie, popełniając mniej niewymuszonych błędów (tylko 5 dla Di Nenno przez cały mecz) i wykorzystywanie swoich szans w punkcie przerwania (2/3 konwertowaneprzeciwko 2/7 dla Coello/Tapii przez cały mecz).
Decydująca trzecia runda
Trzeci set był niezwykle zacięty. Obie drużyny stoczyły zacięty pojedynek. Lebrón i Di Nenno znacznie utrudniali grę numer 1 na świecie, ale Coello i Tapia nie poddawali się mentalnie. Ostatecznie tie-break pozwolił na zwycięstwo drużynie z numerem 1, zwłaszcza dzięki zdecydowanemu Coello w kluczowych momentach.
Mecz ten naznaczony był ogromną agresją, a różnica polegała na umiejętności ograniczania niewymuszonych błędów. W tej grze najlepsi byli Tapia i Coello. Lebrón miał 39 zwycięzców, co stanowi imponującą statystykę, ale popełnił też 21 niewymuszonych błędów, podczas gdy Coello z niemal podobną liczbą zwycięskich ruchów tylko się zaangażował 8 niewymuszonych błędów.
Statystyki, które wyróżniają się
- Zdobyte punkty: Tapia/Coello (101) vs Lebrón/Di Nenno (93)
- Błędy niewymuszone: Tapia/Coello (17) vs Lebrón/Di Nenno (26)
- Przeliczone punkty przerwania: Tapia/Coello (29%) vs Lebrón/Di Nenno (67%)
- Udane hity: Tapia (6/14), Coello (15/22), Lebrón (27/50), Di Nenno (12/18)
Zasłużone miejsce w finale
Coello i Tapia potwierdzają swój status niekwestionowanych liderów toru, ale Lebrón i Di Nenno pokazali, że mają zasoby, aby konkurować z najlepszymi. W finale zmierzą się Coello i Tapia Stupaczuk i Yanguas który pokonał Chingalana.
Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !