Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że Juan Lebron czy Ale Galan oddają niesamowite strzały, czasem w plecy, czasem między nogami. Ale dziewczyny nie pozostają w tyle wśród najlepszych zawodniczek na świecie. Dowód, tzw oszałamiający cios uderzył Gemma Triay podczas finał Barcelona Master Final.

Dzieje się tak przy stanie 1:1 w pierwszym secie, w niekończącym się momencie: zawodnik z Minorki zostaje przyciągnięty do siatki po uderzeniu Ariany Sanchez w siatkę; zbyt zaawansowana, jest narażona na salwę Pauli Josemarii, która powinna ją wyprzedzić 99 razy na 100. Ale nie tym razem: Gemma improwizuje strzał znikąd, obracając swoje ciało, aby trafić piłkę w jego plecy. W momencie zderzenia nie patrzy na rywalki, tylko na swoją partnerkę Alejandrę Salazar.

Niestety dla nowego świata numer 1 ten cios nie wystarczy, by zaskoczyć jej przeciwników i ostatecznie to Gemma popełnia błąd, podczas gdy Ari Sanchez ląduje na ziemi. Ale taki cios prawie zasługiwałby na to, abyśmy zmienili zasady, aby był wart punktu urzędowego. Pozwalamy ocenić samemu:

Po 40 latach gry w tenisa Jérôme wpada do puli padel w 2018 roku. Od tamtej pory myśli o tym każdego ranka podczas golenia… ale nigdy nie goli paly w dłoni! Dziennikarz w Alzacji nie ma innej ambicji, jak dzielić się z Tobą swoją pasją, bez względu na to, czy mówisz po francusku, włosku, hiszpańsku czy angielsku.