La nasiona 1, Thomas Seks / Artur Hugounenq, nie zadrżał w finale P1000 Mamy Padel. Przeciwny Baptysta Delvienne et Wincentego Ferrary (TS2), narzucają się z autorytetem 6 / 1 6 / 4, potwierdzając w ten sposób swój status faworytów i wygrywając drugi tytuł sezonu po ich zwycięstwie w styczniu w P1000 z Clermont Padel Klub.
W przeciwieństwie do poprzednich meczów, w których musieli walczyć w trzy zestawy, zwłaszcza w ósmej rundzie przeciwko Théo Suzannie i Cesarowi Testoniemu (5/7 6/3 7/6) oraz w półfinale przeciwko Alexandre’owi Toppinowi i młodemu Johanowi Peloux (6/7 6/3 6/2), Seux i Hugounenq Tym razem narzucili swój rytm od samego początku meczu. Bardzo solidni w swoich grach, oni nie mają nie dał sobie przerwy do swoich przeciwników, wykazując się doskonałym zarządzaniem kluczowymi momentami. Dominacja w tym finale: 63 punkty zdobyte, 39 dla rywali.
W pierwszym secie faworyci uderzyli mocno, osiągając dwie przerwy szybko wypłynąć i zabrać go 6/1. Bardziej wciągający drugi akt pokazuje Delvienne i Ferrara próbując zareagować, ale nie potrafiąc się naprawdę martwić Seux i Hugounenq, którzy dochodzą do wniosku 6/4 pozostając nieustępliwymi w świadczeniu usług.


Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !