Paquito Navarro był pewną atrakcją Premier Padel Sewilla P2. Jeśli lokalny scena i jego partner Juan LeBron przegrał w półfinale, 35-latek, zwykle ulubieniec publiczności, był w centrum uwagi podczas zawodów w swoim rodzinnym mieście.

FIP nie omieszkało przeprowadzić wywiadu z obecnym światowym numerem 7.

Jesteś jednym z najbardziej lubianych graczy przez publiczność. Mając 35 lat, nadal dobrze się bawisz na torze, ale co sprawia ci największą przyjemność?

Konkurencja. Uwielbiam emocje i adrenalinę, które czujesz, gdy ruszasz na tor podczas turnieju. Podoba mi się to, ponieważ trudno jest porównać to uczucie z innymi okresami w życiu. Dlatego w mojej pracy najbardziej lubię rywalizację i dostarczanie ludziom rozrywki tym, co robię na boisku.

Jesteś znany z tego „gitarnego” gestu, który wykonujesz rakietą. Czy pamiętasz, kiedy zrobiłeś to po raz pierwszy?

Pamiętam to bardzo dobrze, grałem z Di Nenno. Punkty celebrował gestem przypominającym mocne napompowanie koła (przyp. red.: sławny nadmuchiwacz od Argentyńczyka), ale myślałem o gitarze, więc zacząłem grać…

GITARA PAQUITO NAVARRO

Jesteś mistrzem, ale także źródłem inspiracji dla młodszych pokoleń.

Staram się robić wszystko najlepiej jak potrafię i dawać z siebie wszystko. Kiedy przejdę na emeryturę, chciałbym, żeby mnie zapamiętano jako życzliwego człowieka, który naprawdę kochał grać, który miał kontakt z publicznością i wiedział, jak rozwijać się wraz z rozwojem sportu.

Xan jest fanem padla. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku zawodników padla, znajduje nietypowe posty lub porusza aktualne tematy. Daje także kilka wskazówek, jak rozwijać sylwetkę do gry w padla. Ewidentnie narzuca swój ofensywny styl niczym na korcie do padla!