Jak powiedzieliśmy niedawno, francuska drużyna padla liczy w swoich szeregach wielu byłych, dobrych tenisistów. Trzeba powiedzieć, że we Francji, podobnie jak we wszystkich krajach świata poza Hiszpanią i Argentyną, ci, którzy wywodzą się z tenisa, często są najlepsi w padlu. We Francji wyjątkiem od tej „reguły” jest Bastien Blanqué.

Rzeczywiście, wśród wszystkich zawodników, którzy zaczynali przygodę z tenisem, zawodnik z Tuluzy stanowił wyjątek, już od 2012 roku, kiedy to po raz pierwszy selekcjonował się do drużyny The Blues (w Meksyku). Pięciokrotny mistrz Francji, który jak sam mówi „pograł trochę w tenisa”, nie ma przeszłości niektórych swoich rodaków, jak Max Moreau czy Adrien Maigret, obaj w tenisie -4/6.
Bastien rekompensuje to w szczególności nienaganną sylwetką i grą przy szkle, która nie ma sobie równych we Francji. W czasach, gdy coraz więcej młodych ludzi może zaczynać od padla, Blanqué pozostaje przykładem dla wszystkich, którzy nie mają doświadczenia w tenisie!

Xan jest fanem padla. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku zawodników padla, znajduje nietypowe posty lub porusza aktualne tematy. Daje także kilka wskazówek, jak rozwijać sylwetkę do gry w padla. Ewidentnie narzuca swój ofensywny styl niczym na korcie do padla!