Wykonanie odcisków ucha jest konieczne, abyśmy mogli stworzyć Twoje monitory Premier Padel Egzaminy końcowe z Barcelony przygotował dla nas nieoczekiwany występ w półfinale: Jon Sanz / Coki Nieto twarz Momo Gonzalez / Edu Alonso. Te dwie pary, dalekie od bycia faworytami na początku ćwierćfinału, były w stanie przeciwstawić się przewidywaniom i przedostać się do ostatniej czwórki.
Sanz i Nieto: niespodzianka przeciwko Stupie i Yanguasowi
Coki Nieto i Jon Sanz osiągnęli najlepszy wynik, eliminując 3 pary nasion Franco Stupaczuk i Mike Yanguas. W zaciętej walce trwającej prawie trzy godziny, zakończonej punktacją 6/7 6/3 6/4Hiszpanie wykazali się walecznością i komplementarnością. Pomimo ciągłych plotek o separacji w 2025 roku, byli w stanie skoncentrować się na grze i zapewnić niezapomniany występ, któremu towarzyszyła doładowana atmosfera na centralnym torze Barcelony.
Momo i Edu: wyczyn przeciwko Galánowi i Chingotto
Ze swojej strony Momo Gonzaleza i Edu Alonso podpisał jeden z głównych wyczynów turnieju, pokonując 2 rozstawionych, Ale Galán i Fede Chingotto, w trzech setach (6/4 4/6 6/4). Historyczne zwycięstwo tej hiszpańskiej pary, która potrafiła wykorzystać wady swoich przeciwników i zachować solidność w kluczowych momentach, kończąc tym samym imponującą serię Galána i Chingotto, dotychczas systematycznie występujących w półfinale.
Bezprecedensowa i zaskakująca bitwa
Aby jeszcze bardziej zainteresować ten półfinał, Sanz/Nieto i González/Alonso nigdy nie mierzyli się ze sobą w tym sezonie, co zapowiada zupełnie nową opozycję. Co więcej, niezależnie od wyniku, w finale czeka nas niespodzianka Premier Padel Finały, bo tych dwóch par nie spodziewano się na tym poziomie zawodów.
Mecz zapowiada się na pojedynek dwóch drużyn o podobnym stylu gry, opartym na pracy punktowej i obronie. Te cechy będą tym bardziej istotne w danych warunkach gnidy z Palao Sant Jordi, które zachęcają do długich wymian.
Zaplanowane na to W sobotę 21 grudnia nie wcześniej niż o 19:30., ten mecz powinien zapewnić wspaniałe widowisko, którego stawką będzie bilet do finału.
Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !