Alix Collombon (30.) i jego hiszpańskiego partnera Araceli Martinez (26.) zakwalifikował się do 2025/XNUMX finału Qatar Major XNUMX po zaciętym meczu z Maria Eulalia Rodriguez Abajo (38.) et Raquel Eugenio Barrera (51.), wygrał z wynikiem 6 / 4 7 / 6. Mecz daleki od liniowego, w którym francusko-hiszpańska para musiała wykorzystać wszystkie swoje zasoby mentalne, aby pokonać przeszkodę.
Pierwsza runda pełna zwrotów akcji
Wszystko zaczyna się idealnie dla Kolombona et Martinez, którzy szybko przejmują przewagę i prowadzą 5/1 w tym pierwszym zestawie. Ale relaks w połączeniu z powrotem do formy przeciwników pozwala Rodriguez et Eugenio powrócić do 5/4, usuwając wszystkie przerwy opóźniające. Na szczęście dla Kolombona i jej koleżanka z drużyny, słaba passa przeciwników, naznaczona licznymi niewymuszonymi błędami, pozwala im przełamać się w odpowiednim momencie i zamknąć seta 6/4.
Podobny scenariusz i strach w drugim secie
Drugi akt zaczyna się podobnie, z przewagą 3/1 dla 15. rozstawionego. Ale po raz kolejny hiszpański duet po drugiej stronie siatki odwraca dynamikę i ustawia się cztery kolejne mecze, przejść przed 5/3, DO 5/4, jak w pierwszym zestawie, Rodriguez et Eugenio brak jasności i popełnianie serii niewymuszonych błędów, co pozwala Kolombona et Martinez powrócić do 5/5.
Le remis przychodzi, aby rozdzielić dwie pary. Był napięty i nawet zaproponował Hiszpanom punkt setowy, którego nie potrafili wykorzystać. Kolombona et Martinez zachowaj spokój, bądź stanowczy i ostatecznie zakończ 8/6 ta decydująca gra.

Duże wyzwanie w ósmej rundzie
Zakwalifikował się do następnej rundy, Colombon i Martinez teraz stanie przed duży kawałek : Sofia Araujo i Marta Ortega, rozstawiony na 4. miejscu w turnieju. To było trudne zadanie, ale francusko-hiszpańska para pokazała, że ma odwagę utrzymać przewagę w kluczowych momentach.
Do zobaczenia jutro na meczu, który zapowiada się emocjonująco, na stadionie Khalifa International Complex.

Padla odkryłem bezpośrednio podczas turnieju i szczerze mówiąc, na początku nie bardzo mi się to podobało. Ale za drugim razem była to miłość od pierwszego wejrzenia i od tego czasu nie opuściłem ani jednego meczu. Jestem skłonny nawet nie spać do 3 w nocy, żeby obejrzeć finał Premier Padel !