Są dni, kiedy padel, ten przyjazny sport, który ma w sobie potencjał podwójnego relaksu w gronie przyjaciół, traci część swojej słodyczy. A czasami zakłada rękawiczki.

To właśnie wydarzyło się Klub Volea w Kostaryce, gdzie mecz przerodził się w… walka ogólna. Tak, dobrze przeczytałeś: nie jest to zła wiara w let lub okrzyk wojenny jak „¡Vamos!” zbyt stanowczy, nie. Mówimy o dobrym, staromodnym wyrównywaniu rachunków, na oczach zdumionych innych graczy, trenerów i prawdopodobnie jednego lub dwóch kaktusów.

Od wymiany piłek do wymiany klapsów

Wszystko zaczęło się od rosnącego napięcia na korcie. Według świadków, drużyna przyjęła styl gry... powiedzmy, że nie jest on zbyt akademicki, gdzie każda piłka wydawała się być bardziej skierowana w ścianę niż w siatkę. Dodaj do tego kilka zdania nie są zbyt poprawne pod względem padelistycznymi masz wybuchowy koktajl.

Wynik: Mecz, który miał być towarzyski, zakończył się siedmiu na siedmiu, Atmosfera MMA bez oktagonu. Wszystko sfilmowane, oczywiście, bo w dzisiejszym świecie, jeśli nie ma filmu, to znaczy, że nigdy nie istniał.

„Dotknęli czułego punktu…”

Jeden z graczy wyznał, że zrobiło się gorąco, gdy „poruszaliśmy drażliwe kwestie w jego życiu osobistym”. To kolejny dowód na to, że padel to nie tylko sport rakietowy… To także sport nerwów.

Padel: sport, który może doprowadzić do utraty zmysłów

Czego więc możemy się nauczyć z tego odcinka? Padel, mimo że wydaje się być zabawnym i świątecznym sportem, czasami może wyłączyć obwody. Z pewnością łagodzi maniery... chyba że doprowadza cię to do szaleństwa.

Źródło: TD More

Franck Binisti

Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.