Pytanie może wydawać się zaskakujące, wręcz zabawne, a jednak słuchając wyjaśnień francuskich mistrzów, że zamierzają jak najdłużej kontynuować swoją przygodę, dopatrzyliśmy się w tym pewnego znaku ostrzegawczego. Po trzydniowej demonstracji padla, podczas której potrójni mistrzowie Francji byli po prostu nietykalni, z łatwością możemy sobie wyobrazić, jak w nadchodzących latach dodadzą kolejne trofea do swojej kolekcji.
Jeśli wśród kobiet być może przyzwyczailiśmy się do tego, że Collombon i Godallier dominują w Mistrzostwach Francji, wśród mężczyzn ta dominacja jest nowsza. Zapowiedział to także Adrien Maigret i przewidział to przez nasz mikrofon: nie widział w tym roku nikogo, kto byłby w stanie zdetronizować Blanqué i Leygue. Chciałby także zobaczyć, jak ewoluują na arenie międzynarodowej, aby obserwować ich występy. We Francji ich hegemonia jest bezdyskusyjna: podczas tych Mistrzostw Francji nie stracono żadnego seta. Nigdy się nie martwili i żadna okazja tak naprawdę nie pozwoliła konkurencji poważnie zagrozić duetowi Blanqué/Leygue.
A przede wszystkim zastanawiamy się, która para może ich zmartwić w krótkiej perspektywie. Co prawda te Mistrzostwa Francji były trochę szczególne, z domyślnymi skojarzeniami, co być może miało wpływ na przebieg turnieju.
Powstaje więc pytanie: którzy zawodnicy, jaka para według Ciebie mogłaby przełamać hegemonię Blanqué/Leygue?
Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.