Rozpoczął się już turniej Rotterdam P1 dla mężczyzn i tylko dla par Vives/Cremona i Guichard/Geens udało się przekroczyć pierwsza runda kwalifikacji. W meczu Leygue/Piotto mogliśmy mieć innego Francuza, który był bardzo blisko zrobienia niespodzianki w meczu z Quilezem/Mouriño, rozstawionym z numerem 3 w kwalifikacjach. Para francusko-argentyńska przegrała w trzech setach: 3/6, 6/3, 7/5.
Dla Inzerillo/Iriarta porażka z hiszpańską parą Sans/Gala Sanchez (rozstawieni z numerem 5) była przewidywalna w dwóch setach: 6/1, 6/2. Podobnie Bergeron/Melero Bernal nie sprawili niespodzianki w meczu z rozstawionym z numerem 7 Bueno/Luque, który przegrał 6/2, 6/2. Z pewnością frustrację będzie odczuwał Moreau/Vera Lopez, pokonany w dwóch setach 7/5, 7/5 przez Ronco/Perez.
Z kolei Vives/Cremona wygrały dobry mecz z holenderską parą Prins/Verwater (dzika karta) w dwóch setach: 7/6, 6/3. Francusko-belgijska para Geens/Guichard spisał się znakomicie, pokonując rozstawionego z numerem 2, braci Melendez, 6/3, 6/4. Hiszpańska para przeżywa obecnie trudny okres, mając już na koncie porażkę w pierwszej rundzie kwalifikacji w Madrycie (z Leygue/Vera).
Vives/Cremona będą musieli dokonać małego wyczynu, aby kontynuować grę w Holandii, gdzie w kwalifikacjach zmierzą się z rozstawionym z numerem 1 Del Castillo/Vilarino. Z drugiej strony Geens/Guichard będzie miał w zasięgu drugą rundę, zwłaszcza po wyeliminowaniu rozstawionego z numerem 2. To z pewnością świetna szansa dla pary francusko-belgijskiej na zakwalifikowanie się do turnieju głównego.
Franck Binisti odkrył padla w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od tego czasu Padel stał się częścią jego życia. Często można go zobaczyć podczas tournee po Francji, gdzie relacjonuje najważniejsze francuskie wydarzenia związane z padelem.