O trofeum powalczą dziś po południu Stupaczuk/Di Nenno i Chingotto/Galan P2 w Sewilli. Para hiszpańsko-argentyńska będzie miała psychologiczną przewagę nad Superpibes dzięki zwycięstwu w Wenezueli podczas ich ostatniej konfrontacji. Wróć do tego meczu z Padel Inteligencja.
Stupaczuk w twardym
29 marca „Chingalan” pokonał Franco Stupaczuka i Martina Di Nenno w dwóch setach: 6/4 – 6/3. Mecz, w którym „Stupa” nie zabłysnęła.
Argentyńczykowi towarzyszyła gorączka we wszystkich aspektach gry, o czym świadczył jego stosunek zwycięskich punktów do niewymuszonych błędów (15/13). Pozbawiony inspiracji w ważnych kwestiach (-2,8), szczególnie doświadczył trudności po powrocie. To proste: jego zespół zdobył zaledwie 12% punktów, gdy był w rewanżu! Luka, której Martinowi Di Nenno mimo wysiłków nie udało się wypełnić.
Galan i Chingotto, zwycięska strategia
Pod koniec pierwszego seta Ale Galan i Fede Chingotto zaczęli zmieniać taktykę. Wykorzystując odpady Stupaczuka, skoncentrowali swoje ataki na lewym Superpibe. Wynik: różnica znacznie się powiększyła, a „Chingalan” wystartował. Duet bardzo się uzupełniał, każdy kompensując słabości drugiego.
Zwycięstwo to jest zatem logiczne w świetle statystyk, a dzisiejszy rewanż zapowiada się obiecująco. Kto podniesie puchar w Andaluzji? Odpowiedź w ciągu kilku godzin….

To dzięki swojemu ojcu Auxence odkrył padla pewnego czerwcowego wieczoru 2017 r. Dziś z pasją śledzi międzynarodowe tory i drażni pala w swoim klubie treningowym w Tuluzie Padel Klub. Można go także znaleźć na La Feuille de Match i LesViolets.com, dwóch specjalistycznych mediach poświęconych klubowi piłkarskiemu Toulouse Football Club.