Wendy Barsotti wraca do Powstanie FIP z Kairu (21-25 maja 2024 r.), turnieju, w którym brała udział wraz z Élodie Invernon, omawia swoje przyszłe ambicje i wyjaśnia chęć znalezienia równowagi życiowej, która zapewni jej stabilność finansową.

Skomplikowany turniej w Egipcie

„Ogólna ocena turnieju w Kairze jest dość skomplikowana, ponieważ byliśmy świadkami bardzo szczególnego turnieju, w którym panowały dość godne ubolewania warunki organizacyjne. Jeśli chodzi o sam mecz, to przegraliśmy w trzech setach (4/6 6/2 2/6) z bardzo konkurencyjną drużyną (Castro/Portillo). Pierwszy set był skomplikowany; walczyliśmy, ale naszym przeciwnikom udało się dokończyć. W drugim secie zagraliśmy doskonale, robiąc dokładnie to, co musieliśmy zrobić i spisaliśmy się naprawdę dobrze. Niestety w trzecim secie próbowaliśmy zrobić to samo, ale być może w końcówkach chcieliśmy trochę przyspieszyć i to nas słono kosztowało w końcówce.

Dodatkowo przez większą część meczu byłem chory, co nie pomogło, a Élodie przeżywała trudne chwile z powodów rodzinnych. To był wyjątkowy turniej i naprawdę trudno wyciągnąć z niego cokolwiek pozytywnego.

Jego duet z Élodie Invernon

„Élodie i ja nie zobowiązaliśmy się razem w tym roku. Zdecydowaliśmy się zagrać razem w turnieju w Kairze ze względu na trasę po Ameryce Południowej. Zostaliśmy zarejestrowani do P2 w Paragwaju, ale w Argentynie nie zostaliśmy przyjęci, co generowałoby duże koszty jak na pojedynczy turniej. Zdecydowaliśmy się więc zagrać razem dwa turnieje zamiast trasy po Ameryce Południowej. To nasze pierwsze dwa turnieje od jakiegoś czasu. Nie wiem jeszcze, kiedy zagramy razem na następnym międzynarodowym turnieju, ale wiemy, że zagramy razem we Francji.

Wendy Barsotti élodie Invernon ludzki padel otwarty

Jeśli chodzi o naszą grę, bardzo dobrze się uzupełniamy. Znamy się doskonale, co pozwala nam zrozumieć nasze mocne i słabe strony. Inni gracze z kręgu FIP często mówią nam, że postrzegają nas jako silny zespół ze względu na naszą wzajemną wiedzę i komplementarność. To właśnie czyni nas silnymi na ziemi.”

Szukasz równowagi życiowej

Chciałbym nadal brać udział w turniejach i jak najwyżej piąć się w rankingach. Podobnie jak wielu innych, moim celem jest znaleźć się w pierwszej setce. Carla (Touly) niedawno udało się dołączyć do tej słynnej pierwszej setki i bardzo się z tego cieszę. W pełni na to zasługuje. Dla mnie celem jest zobaczyć, jak daleko mogę zajść, zagrać w jak największej liczbie turniejów, dobrze się bawić na boisku i awansować w rankingach. Oczywiście naszym celem jest także bycie w francuskiej drużynie”. 

„W tej chwili próbuję znaleźć równowagę w życiu: aby sfinansować sezon, wziąć udział w turniejach, aby robić to, co robimy, potrzebne są pieniądze, a sponsorzy są bardzo pomocni, ale czasami to nie wystarczy.

Zastanawiam się więc nad projektem, który pozwoli mi znaleźć coś, co zapewni mi stabilność finansową, a także pozwoli odnaleźć równowagę w życiu zawodowym. Celem byłoby branie udziału w turniejach przy zachowaniu całej mojej konkurencyjności oraz posiadanie pewnego bezpieczeństwa i pewności finansowej, które mogą przynieść korzyści drużynie”.


Doriana Massy’ego

Nowy fan padla, fascynuje mnie ten dynamiczny sport, który łączy w sobie strategię i zwinność. W padlu znajduję nową pasję do odkrywania i dzielenia się z Tobą Padel Magazine.