Padel Magazine - Juan i Bela zdecydowanie wrócili do pracy po skomplikowanym okresie.
Udało im się podnieść puchar WPT Castellon przeciwko rywalom dzięki ostrym rakietom: Pablo Lima i Juani Mieres.
Są oczywiście głównymi rywalami królów, a zwycięstwo w finale dużego turnieju ma dla Beli i Juana wyjątkowy smak, wygrywając 7-5, 6-1, 4-6, 6-4.
Nie, to nie pomyłka, od teraz finały dorosłych odbędą się w 3 zwycięskich setach.
Dlatego w finale królowie i książęta zmierzyli się po raz kolejny. Dwie pary przybyły do finału z paliwem i chęcią radzenia sobie dobrze. Ale potrzebny był tylko jeden zwycięzca.
Mecz jest raczej nieregularny, a pierwsza runda wygrała 7/5 przez Belę i Juana, kiedy widzieliśmy się już w dogrywce. Drugi zestaw jest dość szczególny, ponieważ widzi grzmiące odejście królów. Les rois kończy drugą rundę 2/2. Ten zestaw jest wyjątkowo zasłużony i karze niezdarność Pabla i Limy.
W 3. secie koleją książąt jest ustalenie ich prawa, nawet jeśli tam również, gra niekoniecznie była na spotkaniu z zestawem ostatecznie zakończonym 6/4.
Czwarty zestaw podsumowuje poprzednie 4 rundy z licznymi błędami z dwóch par. Ale z odwagą i oportunizmem Juan i Bela zakończyli 3. set 4/6.
Po piłce meczowej widzimy Belę krzyczącą z radości i wskakującą na swojego partnera.
Królowie powracają i potrzeba im więcej regularności i zadziorności, aby zobaczyć, jak się zawahają.
Franck Binisti odkrywa padel w Club des Pyramides w 2009 roku w regionie paryskim. Od padel jest częścią jego życia. Często widuje się go koncertującego we Francji, podczas którego opowiada najważniejsze wydarzenia padel français.