World Padel Tour : Agustin Tapia, nowy numer 1

Dzięki zwycięstwu w finale im World Padel Tour Vigo Open w ostatnią niedzielę obok Arturo Coello, Agustin Tapia został nowym światowym numerem jeden. Wracamy do początku sezonu stratosferycznego, który wyniósł „Mozarta de Catamarca” na szczyt toru.

Podczas pierwszego Mistrza sezonu Tapia i Coello zaliczyli najlepszy możliwy start pierwsze zwycięstwo w finale nad Lebronem i Galanem, Jednakże w następnym tygodniu poniosą porażkę z Franco Stupaczukiem i Martinem Di Nenno w Qatar Major na torze Premier Padel w bardzo wolnych warunkach gry.

Podbój Ameryki Południowej

To niepowodzenie zakończy wprowadzanie ostatnich poprawek tego wciąż młodego stowarzyszenia. To jest punkt wyjścia dwóch absolutnie legendarnych miesięcy na World Padel Tour. Hispano-argentyński zespół najpierw wygra w La Rioja w bardzo szybkich warunkach, nie pozostawiając szans swoim przeciwnikom, takim jak młode bryłki Libaak i Augsburger, pokonał w mniej niż 45 minut w finale.

Na Chile Open, po przegranym secie w drugiej rundzie z Mendezem / Martinezem, szaleni spikerzy przegrają kolejnego w finale z Lebronem i Galanem w pamiętnym meczu pomiędzy kontrowersjami, niesamowitym poziomem gry i elektryzującą atmosferą. Nowe numery 1 w Race zakończą trasę po Ameryce Południowej z czystym kontem po zdominowaniu po raz trzeci Stupa/Di Nenno.

W tym czasie trzeba zdać sobie sprawę z waleczności Agustina Tapii i Arturo Coello: 4 tytuły w 4 turniejach, 17 zwycięstw w 17 meczach i tylko dwa małe sety przegrane na World Padel Tour. W ciągu zaledwie jednego miesiąca rywalizacji Mozart de Catamarca walczył o pierwsze miejsce w WPT.

Niezwyciężona formacja

Powrót do Europy przebiega dość pomyślnie dla obu mistrzów. Pod nieobecność Lebrona i Galana narzucają się Granada otwarta i Bruksela Otwarte za każdym razem pokonując Superpibes Stupa/Di Nenno. Finał w Belgii to wysublimowany pojedynek, jeden z najlepszych na początku sezonu.

Cel był teraz w zasięgu wzroku po zdobyciu piątego i szóstego trofeum: zwycięstwo w Vigo zapewniło Argentyńczykowi tron World Padel Tour. Para z 27 z 27 sukcesów wylądowała w Hiszpanii bardziej zdeterminowana niż kiedykolwiek, równolegle z powrotem Lebrona i Galana, którzy nie zamierzali pozwolić, by ich trzy lata panowania tak się skończyły.

Po nowym „Clasico”, które wygrało w półfinale ze Stupa/Di Nenno, zmierzyły się ze sobą dwie najlepsze drużyny na świecie. Po zapierającym dech w piersiach spotkaniu Agustin Tapia i Arturo Coello wygrywają pod koniec napięcia w chwili nieopisanych emocji.

W Firmamencie

Marzenie staje się rzeczywistością dla Agustina Tapii: jest numerem 1 w rankingu World Padel Tour (205 punktów przewagi nad swoim partnerem). To skojarzenie z „Królem Arturo” sprawiło, że zrobił skokowe postępy, liczby nie kłamią:

  • 7 tytułów w 7 rozegranych turniejach (1 Master i 6 Open 1000) za łącznie 8000 punktów z 9000 możliwych w 2023 roku! (Coello i /Tapia, podobnie jak inne gwiazdy toru, nie brały udziału w Open 500 Reus i Alicante)
  • 32 zwycięstwa w 32 meczach!
  • 5 straconych setów na 69 rozegranych!

Sezon jest jeszcze długi, zobaczymy, co przyniesie przyszłość tej drużynie, która wydaje się nie mieć granic. Na razie nowymi królami są Agustin Tapia i Arturo Coello World Padel Tour !

Publié par
Marcin Szmuda