Bea Gonzalez i Delfi Brea, które grały swój pierwszy wspólny finał (poza torem Challenger) w tę niedzielę o godz. World Padel Tour Danish Open zdominowały Alejandra Salazar i Gemma Triay. Jest to zatem pierwsze trofeum podniesione przez parę Brea / Gonzalez (w Open lub Master of the WPT), które zachwyci nas punktami szaleństwa (tutaj et było)!

Delfi Brea i Bea Gonzalez zapamiętają ten turniej na długo. Po wczorajszym pokonaniu numeru 1zawodniczki Gaby Reca pokonały numer 2 w najbliższą niedzielę po nowym meczu w trzech setach.

Po 2 godzinach i 22 minutach zaciętej walki outsiderzy wygrali to spotkanie dzięki perfekcyjnemu opanowaniu ważnych punktów, o czym świadczy ta dominacja w „puntos de oro”: 5 do 1. Winę za to mogą mieć numery 2, którzy zdobyli więcej punktów niż przeciwnicy i przegrali po raz czwarty z rzędu w finale...

To proste, po raz pierwszy w tym sezonie ani Triay i Salazar, ani Josemaria i Sanchez nie wygrywają turnieju. To znaczy występ osiągnięty przez Delfi i Beę w tym tygodniu w Danii! Ostatni raz turnieju nie wygrała para 1 lub para 2 w Amsterdamie w październiku ubiegłego roku! A w roli ścinaczy głów znaleźliśmy Martitę Ortegę i… Beę Gonzalez!

Para numer 3 zadaje więc cios i potwierdza wszystkie pokładane w niej oczekiwania. Teraz będziemy musieli potwierdzić Vienne w ciągu kilku najbliższych dni!

Xan jest fanem padel. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku osób padelwyszukuje nietypowe posty lub zajmuje się aktualnymi tematami. Zawiera również wskazówki, jak rozwijać swoją sylwetkę padel. Najwyraźniej narzuca swój ofensywny styl jak na boisku padel !