Mały, ale silny. Tak moglibyśmy opisać Alvaro Ceperoper, ten andaluzyjski gracz na duże usta. W a ćwierkać, wyraża niezrozumienie w odniesieniu do turniejów.

Alvaro Cepero to wyjątkowy gracz, który nie ma języka w kieszeni… i tym lepiej, ponieważ ważne jest, aby niektórzy głośno mówili, co wszyscy myślą miękko. Na jego kontach na Twitterze czy Instagramie często możemy przeczytać jego opinię na temat padel, ale także ogólnie o sporcie czy życiu w jego kraju, Hiszpanii.

Tym razem jego rant dotyczybrak turniejów Challenger, które pozwalają graczom, którzy zazwyczaj wchodzą do finałowych stolików Open i Master WPT (tak jak on), zdobyć kilka dodatkowych punktów, gwarantując im utrzymanie się na miejscu.

Istnieje kilka metod zdobywania punktów. Stale rosnąca liczba turniejów FIP i turniejów, które znamy z WPT.

Gracze tacy jak Cepero ze względu na swój ranking nie mogą brać udziału w turniejach FIP, a dla nich mijanie okrążeń przy stole finałowym WPT jest coraz trudniejsze.

Ostatni rok, WPT Challenger pozwolił także nieco słabszym graczom na lepszą zabawę w turniejach na ich poziomie. Nie było ich w tym wyjątkowym roku z powodu Covid-19, ale nic nie mówi, że nie wrócą w 2021 roku!

Julien Bondia

Julien Bondia jest nauczycielem padel na Teneryfie (Hiszpania). Publicysta i doradca, pomaga ci grać lepiej poprzez swoje samouczki i artykuły taktyczne/techniczne padel.