Podobnie jak w przypadku pań, cztery rozstawione zawodniczki są na spotkaniu od ostatnich czterech do ostatniego World Padel Tour Vigo Open po stronie męskiej. Ale jakie to było skomplikowane!

Później starcie wygrane przez Sanyo i Momo z Chingotto i Navarro, nie spodziewaliśmy się aż tylu szalonych pojedynków. Rzeczywiście, Lebron i Galan zaczęli od wyniku 6:0 przeciwko Garrido/Sanzowi, zanim ten ostatni w pełni wszedł do gry i wyraźnie poddali w wątpliwość liczbę 1. W końcu zawodnikom Mariano Amata uszło to na sucho. 6 0/6 7/7!

Kolejny mecz również zapowiadał się na znakomitą walkę, wygraną w trzech rundach przez Stupę i Di Nenno z Belą i Yanguasem: 7/5 6/7 6/3.

Wreszcie jedynym meczem, który nie został rozegrany w trzech setach, był mecz pomiędzy Coello/Tapia i Ruiz/Tello. Zaskoczeni w poprzedniej rundzie, numery 1 w Wyścigu wyrównały rekord i pokazały, dlaczego są parą do pokonania na początku sezonu.

Jutro przysługiwać nam będą dwa wspaniałe plakaty:

  • Lebron/Galan kontra Sanyo/Gonzalez
  • Di Nenno/Stupaczuk kontra Coello/Tapia

Xan jest fanem padel. Ale także rugby! A jego posty są równie mocne. Trener fizyczny kilku osób padelwyszukuje nietypowe posty lub zajmuje się aktualnymi tematami. Zawiera również wskazówki, jak rozwijać swoją sylwetkę padel. Najwyraźniej narzuca swój ofensywny styl jak na boisku padel !