To oczywiście mecz z niecierpliwością wyczekiwany przez kibiców obu stron: mały finał między Francją a Portugalią.
W piątek Portugalia i Francja nie miały szans z ogrów konkursu. Pokonane odpowiednio w 1h47 i 1h35 przez Argentynę i Hiszpanię, te dwa narody nie zużyły zbyt wiele energii na stokach w półfinale.
To bardzo dobra wiadomość, ponieważ w najbliższą sobotę powinniśmy znaleźć ich w świetnej formie na mecz, który zapowiada się bardzo ciekawie. Rzeczywiście, jeśli Lusitańczycy, którzy mają stworzył wyczyn turniejowy przeciwko Brazylii będą faworytami, będą musieli uważać na wybór Pablo Aymy, który da z siebie wszystko, aby odejść z medalem. Powinniśmy mieć prawo do dobrej opozycji stylów między Portugalią, która ma jednych z najlepszych graczy w APT, a Francją, wciąż prowadzoną przez Benjamina Tisona, 68. gracza w rankingu FIP. Konfrontacja powinna też odbywać się poza torami, z drużynami i kibicami przyzwyczajonymi do dawania głosu.
Spodziewamy się więc wielkiego meczu, który był zaplanowany na południe (we Francji 09 rano), ale był opóźniony o ponad dwie godziny.
Jeśli chodzi o kompozycje, widzimy, że Pablo Ayma był wierny swojemu standardowemu zespołowi, zwłaszcza przeciwko Paragwajowi i Belgii. Strona portugalska tylko jedna zmiana, odkąd młody Pedro Ferreira zastępuje doświadczonego Vasco Pascoala.
Aby śledzić spotkanie: